Reggie Fils-Aime: Loot boxy nie są takie złe

Reggie Fils-Aime: Loot boxy nie są takie złe

14.06.2018 18:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Prezes amerykańskiego oddziału Nintendo broni kontrowersyjnego rozwiązania.

Powiedzieć, że "loot boksy", czyli kupowane za prawdziwe pieniądze skrzynki z losową zawartością do gier, dorobiły się ostatnio złej reputacji, to nic nie powiedzieć. A jednak właśnie w ten sposób wypowiedział się o nich w rozmowie z serwisem Bloomberg prezes amerykańskiego oddziału Nintendo.

Powiedział również Reggie Fils-Aime.

Szef amerykańskiego Nintendo dodał także, że sam mechanizm jest przecież równie stary jak popularne swego czasu w USA karty z bejsbolistami. Według niego nie ma powodu, żeby stawiać na nim krzyżyk tylko dlatego, że niektórzy twórcy i wydawcy popełnili w ostatnim czasie wiele błędów w korzystaniu z niego.

Dość dobitnie pokazuje to, że chociaż niektórym graczom może się wydawać, że po całej sytuacji z drugim Battlefrontem ich wojna z tego typu praktykami została wygrana, to w rzeczywistości jest zgoła odmiennie. Są one zbyt lukratywne dla biznesu i nie ma co oczekiwać, że wielkie firmy - nawet tak kochane przez graczy jak Nintendo - wycofają się z wykorzystywania ich.

Dominik Gąska

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (15)
Zobacz także