Red Dead Redemption 2 pojawia się na PC i…
...nie jest to najbardziej udana premiera Rockstara.
06.11.2019 | aktual.: 06.11.2019 15:54
Jak pisał Dominik we wczorajszym Rozchodniaczku, Red Dead Redmption 2 po roku ekskluzywności na konsolach Sony i Microsoftu zawitało na komputery osobiste, ciesząc tym graczy na całym świecie, którzy, podobnie, jak nasz czytelnik Lord Bart, cierpliwie czekali. Coś jednak mocno musiało pójść nie tak, bowiem użytkownicy narzekają na wiele błędów związanych z optymalizacją czy nawet uruchamianiem się gry.
Może zabrzmię teraz jak fanboy konsol (nie jest nim, bo raz, że żadnej nie mam na własność, a dwa, do gier używam laptopa), ale graniu na komputerze zawsze towarzyszy pewien dreszczyk emocji. “Czy gra mi pójdzie?”, “Jak muszę zmienić ustawienia, żeby grało się płynnie?”, “Czy moje sterowniki są na pewno aktualne?” - każdy - albo przynajmniej większość - z nas przez to przechodził i na pewno mamy jakieś anegdotki z tym związane. Właśnie, jak chcecie się czymś podzielić, to nie krępujcie się, moja będzie na samym końcu.
Takiego dreszczyku na pewno nie chcieli odczuwać gracze, którzy za pełną cenę i nowopowstałej platformie wydawcy zakupili Red Dead Redemption 2, którzy już przy pierwszym kontakcie z grą zetknęli się z problemami. Produkcja w ogóle się nie uruchamia lub pojawia się błąd o nagłym zatrzymaniu procesu. W niektórych przypadkach pomaga uruchomienie gry jako administrator lub wyłączenie programu antywirusowego i innych aplikacji działających w tle.
Kolejnym problemem jest intro, w trakcie którego gra wyłącza się lub zawiesza komputer. Tutaj - i na problemy z ogólną optymalizacją - ma pomóc aktualizacja sterowników graficznych. Firma Nvidia przygotowała aktualizację dedykowaną Red Dead Redemption 2 tuż na premierę gry, ale pomocne może okazać się również przełączenie na DirectX. Oczywiście dotyczy to posiadaczy kart z serii GeForce, który dotychczas korzystali z API Vulkan.
Oczywiście, że nie zadziało to u wszystkich i na razie pozostaje czekać na aktualizację gry. Stan portu dziwi tym bardziej, że przecież ostatnia duża gra Rockstara wydana na komputery osobiste (GTAV) była w doskonałym stanie, a do tego oferowała tryb pierwszoosobowy, co była dużą nowością w serii.
Bartek Witoszka
A, no tak, historia. Podczas uruchamiania GOGa bardzo często aplikacja dostawała tak zwanej pętli i tutaj, po wielu godzinach grzebania i kontaktu z pomocą techniczną, pomogła aktualizacja sterowników graficznych. Podobnie miałem z Discordem, dlatego od teraz co tydzień zaglądam do “GeForce Experience” i sprawdzam, czy nie pojawiło się nic nowego.