Zelnick odnosił się w tym miejscu do słabego dla Take-Two, jak sam przyznaje, okresu świątecznego 2015 roku. Jego firma nie mogła się pochwalić żadnym dużym, nowym tytułem, a satysfakcjonujące wyniki finansowe udało się jej uzyskać dzięki wydaniu GTA V na PC i konsole nowej generacji oraz bardzo dużym przychodom z GTA Online.
Grand Theft Auto Online: Be My Valentine
Zelnick nie chce jednak, by jego firma bazowała tylko na swoich wcześniejszych sukcesach. Take-Two próbuje zaangażować się w temat e-sportu, choć - jak przyznaje - dotychczas sukces finansowy na tej arenie udało się uzyskać jedynie League of Legends. Dlatego też, zamiast tworzyć od razu oddział e-sportu i inwestować duże pieniądze, Take-Two chce najpierw wybadać teren. W tym celu organizuje turniej NBA 2K16 z nagrodą główną w wysokości 250 tysięcy dolarów.
A co mogłoby bardziej zachwycić odbiorców niż nowa gra Rockstara (Red Dead Redemption 2?) albo zapowiedź jakiejś innowacyjnej produkcji Kena Levine? W tym temacie Zelnick jest oczywiście bardzo ostrożny, ale zaznacza, że mamy na co czekać. Wszystko wyjaśnić ma się na tegorocznych targach E3.
Pozostaje więc czekać i trzymać kciuki. Faktycznie bardzo przydałoby się coś nowego od Rockstara...
[Źródło: MCV]
Dominik Gąska
