Red Dead Online - pora ciągnąć losy, kto spośród znajomych będzie zły, a kto brzydki
Już w listopadzie startuje otwarta beta trybu.
Rozgrywka z przyjaciółmi w świecie Johna Marstona w wersji na PC to moje niespełnione marzenie, leżące gdzieś obok remastera Final Fantasy VII, które wyjdzie za mojego życia, oraz unowocześnionej wersji Another World z Eliasem Toufexisem w roli profesora Chaykina. I oto nadeszła wiadomość o Red Dead Online - trybie multi, który ma trafić do gry wyczekiwanej równie mocno, co... w sumie, to nie mam porównania.
Red Dead Online zaoferuje bogatą fabułę i masę misji dla grupy graczy, Rockstar obiecuje też, że tryb ten będzie nieustannie udoskonalany. Start zaplanowany jest na listopad tego roku i przybierze postać otwartej bety, dostępnej za darmo dla wszystkich. A pełną wersję trybu dostaną już posiadacze gry, bez względu na to, czy będą grać na Xboksie czy na PS4.
W oficjalnym oświadczeniu Rockstar nie ukrywa, że spodziewa się błędów, dlatego zaczyna tryb online od obszernej bety. W rozmowie z IGN-em twórcy podkreślili, że obszar gry przeznaczonej do wieloosobowej rozgrywki będzie pokrywać się z tym, co pojawi się w wersji dla jednego gracza.
Podstawową różnicą trybu multi między GTA a RDR będzie, poza klimatem, oczywiście, inny rodzaj doświadczenia. Jako kowboj, nie dostaniemy szybkich samochodów czy samolotów. Podróże będą odbywać się w zupełnie innym stylu, dzięki czemu w pełni docenimy widoki i smaczki poukrywane na mapie.
Przy okazji Rockstar zapewnia, że aktywacja Red Dead Online nie oznacza rezygnacji ze wsparcia GTA Online.