Realtime Worlds: APB pożyje nawet 10 lat
Według Davida Jonesa z Realtime Worlds oczekiwany czas życia All Points Bulletin, gangsterskiej gry MMO twórców Crackdown, wyniesie od 5 do 10 lat. Według niego APB będzie równie uzależniające, jak Counter-Strike dzięki szybkiej akcji, ligom, statystykom i osiągnięciom. Jones ma też nadzieję, że najlepsi z graczy osiągną status "gwiazd", jak znany mistrz Quake'a, Fatal1ty. Cóż, jak dla mnie przed premierą gry jest trochę za wcześnie, żeby orzekać o popularności gry nawet za rok, nie mówiąc już o 10 latach - twórcy takiego The Matrix Online pewnie też spodziewali się długiego żywota. Podobnie orzekanie o gwiazdorskim statusie niewydanej jeszcze gry jest dla mnie na razie raczej na wyrost.
Jimmy O'Ready, odpowiadający za projekty postaci w grze, stwiedził, że jego zespół starał się przede wszystkim, żeby postacie nie przypominały zbytnio tych z GTA czy Saints Row. Zamiast na ogranych już hiphopowcach, bohaterowie wzorowani byli raczej na subkulturze metalowej. Graficy starali się też, żeby postacie wyglądały tak samo dobrze, jak w najnowszych, wiodących grach single-player, zamiast bardziej uproszczonej grafiki, jak w większości gier MMO. O'Ready zapewnił też, że gra policjantem będzie równie ekscytująca, co przestępcą. Gra ma się ukazać w wersji na PC w marcu przyszłego roku, zaś posiadacze Xboxa 360 będą prawdopodobnie musieli poczekać trochę dłużej. Na razie nie wiadomo, czy tytuł ukaże się w wersji na PS3.
[via Videogamer; Joystiq; Edge]
Paweł Dembowski