TVN zapoczątkowało w Polsce trend tzw. Reality Shows, które zdobywają coraz większą popularność na całym świecie. Survivor, Scream Test, Agent, Expedition czy Big Brother, to tylko niektóre z nich. Tego typu programy podzieliły społeczność na dwie części - zatwardziałych przeciwników i fanatycznych miłośników. A ty? Po której ze stron się opowiadasz?Rewolucyjna Idea Jest ona niesamowicie prosta - przekazywanie na żywo zwykłych ludzi w nietuzinkowych sytuacjach. Kiedy kilka lat temu opracowano pierwsze koncepcje takiego właśnie przedsięwzięcia, spotkały się one z sympatią amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS. Program nosił tytuł Survivor i jego zadaniem było wyznaczenie nowego trendu w kanonie ofert komercyjnych stacji telewizyjnych. To był zwykły biznes - oglądalność stacji zaczynała spadać i zarząd wiedział, że jeśli nie wydarzy się coś, co przykuje widza do jego kanału - wówczas w przeciągu kilkunastu miesięcy trzeba będzie zwinąć manatki i zacząć szukać nowej pracy. Program odniósł niewiarygodny sukces komercyjny i stacja znów była na topie - w wyniku czego dzisiaj pewnie stoi "na nogach" i nie napotyka żadnych poważnych kryzysów. Jednak dobry pomysł trzeba było rozwinąć w inne formy egzystencji. Właśnie z takiego założenia wyszła wytwórnia Endemol Entertainment, która słynie z kultowych programów telewizyjnych odnoszących olbrzymie sukcesy w każdym kraju, w którym zostaną wydane w lokalnych, komercyjnych stacjach telewizyjnych. Nie ma się więc czemu dziwić, że Endemol (mający na swoim koncie chociażby Milionerów i Gluck Spirale) postanowił połączyć koncepcję Survivor z książką George'a Orwella pt. "Rok 1984". W ten sposób powstał właśnie Big Brother. Program, w którym grupa ludzi zostaje zamknięta w domu pełnym weneckich luster, kamer i mikrofonów stał się strzałem w dziesiątkę - przebił popularnością nawet prekursora Reality Show - Survivora. Oczywiście CBS błyskawicznie zainterweniował i starał się powstrzymać wytwórnię Endemol przed produkcją Wielkiego Brata. Po ciężkiej walce nastąpiło pojednanie, a Big Brother w Stanach Zjednoczonych znajduje się w ofercie programowej tej samej stacji telewizyjnej co wspomniany Survivor - CBS. Telewizja ta zyskała w ten sposób kilka dodatkowych i cennych punktów oglądalności.Czyj to pomysł? Według pisma WPROST, polskim prekursorem Reality Show nie jest wcale TVN, tylko Marek Piwowarski, twórca kultowego REJSU. Rzekomo właśnie w ten sposób miał zostać ten film nakręcony. Mimo tego to nie Piwowarski, Niccol, Roemer czy nawet Orwell są pomysłodawcami koncepcji podglądania i obserwowania ludzkich zachowań w nietypowych sytuacjach. W rzeczywistości ten temat został już poruszony przez samego Juliusza Verne w jego powieści przygodowej pt. "Tajemnicza Wyspa", w której grupa bohaterów rozbija się balonem na bezludnej wyspie. Jak się okazuje w jej okolicy zamieszkuje sam kapitan Nemo na swoim podwodnym okręcie. Wykorzystuje on tragiczną sytuację rozbitków w celu dokonania pewnego eksperymentu - zachowywania się ludzi w zorganizowanych przez niego sytuacjach. Bohaterowie nie mają zielonego pojęcia, że ktoś obserwuje każdy ich krok za pomocą futurystycznych (jak na tamte czasy - ponad 100 lat temu) kamer i mikrofonów. Czy więc tak naprawdę ideę inwigilującego nas Wielkiego Brata wymyślił Juliusz Verne? Twórca "20 tysięcy mil podwodnej żeglugi", "Podróży do Wnętrza Ziemi" czy właśnie "Tajemniczej Wyspy"? Niezaprzeczalnym faktem jest to, że poruszył on ten motyw znacznie wcześniej od Orwella. To właśnie on pierwszy wprowadził ten wątek (całkowicie nieświadomy w swych konsekwencjach) w umysły czytelników. Jednak nic nie zmieni faktu, że to właśnie CBS jest prekursorem programów Reality Show opartych na pomysłach najbardziej kultowych pisarzy ostatniego wieku. Gdyby nie ona, być może do dzisiaj nikt nie słyszałby o tak zwariowanych pomysłach jak Big Brother, Survivor czy Scream Test, zaś Andrew Niccol nie wpadłby na pomysł napisania scenariusza do Truman Show.Wielki Brat Patrzy Andrew Niccol stworzył koncepcję tego filmu właśnie po obejrzeniu kilku odcinków Survivor. Program wydał mu się na tyle ciekawy i kontrowersyjny, że postanowił sięgnąć wyobraźnią w przyszłość i stworzył obraz potencjalnego zagrożenia, jakie niosą za sobą tego typu programy. Fabułę znamy chyba wszyscy - trzydziestoletni mężczyzna odkrywa nagle, że ludzie i miasteczko, w którym mieszka to olbrzymi plan zdjęciowy telenoweli, której on sam jest głównym bohaterem. Właśnie ten film stał się inspiracją dla Paula Roemera, który pod koniec 1998 roku przedstawił wytwórni Endemol projekt Reality Show o roboczym tytule Big Brother. Co prawda w filmie wszystko wyglądało nieco inaczej - Truman Burbank nie mógł wygrać żadnych nagród, co więcej nie wiedział nawet, że jest głównym bohaterem telenoweli, którą oglądają miliony ludzi na całym świecie. Poza nim wszyscy ludzie występujący w programie byli aktorami bądź statystami. Jednak jest coś co łączy obydwa show - kamery i mikrofony umiejscowione na terenie całego planu zdjęciowego (oczywiście w TS było to niewielkie miasteczko, zaś w BB jedynie dom). Zarys Big Brother przypadł jednak do gustu zarządowi Endemol Entertainment, w wyniku czego postanowiono rozpocząć prace przygotowawcze do tego przedsięwzięcia. W efekcie 17 września 1999 o godzinie 19:00 rozpoczęła się nowa era w historii telewizji - drzwi prowadzące do domu Wielkiego Brata otworzyły się po raz pierwszy. Do środka wpuszczono dziewięciu śmiałków, którzy wzięli udział w tym historycznym wydarzeniu. Wszystko miało miejsce w Holandii, 30 kilometrów od Amsterdamu.Wielkie, Dwa Światy Kiedy telewizja TVN ogłosiła, że to właśnie dzięki niej polscy widzowie będą mogli oglądać program Big Brother, jej największa konkurencja - Polsat - rozpoczęła prace nad swoim własnym Reality Show. Dwa Światy, bo tak nazywa się odpowiedź Polsatu na Wielkiego Brata, to program stworzony i wyprodukowany od początku do końca przez Polaków. Właśnie to miało być hasłem przewodnim tego przedsięwzięcia. Grupa śmiałków zamieszkuje w jednym z dwóch domów - wiejskim i luksusowym - i musi radzić sobie z problemami życia codziennego w trudnych warunkach oraz wykonywać zadania zlecane im przez prowadzącego show. Tymczasem Wielki Brat wystartował i osiągnął ogromny sukces w naszym kraju. Według informacji podawanych w FAKTACH TVNu pierwsze odcinki show i programy z cyklu RING oglądało około 12 milionów widzów, co było wielkim sukcesem tej stacji. Polscy widzowie bardzo szybko obdarzyli sympatią poszczególnych mieszkańców. Jednych uwielbiają, drugich nienawidzą i pragną, aby jak najszybciej opuścili dom. Big Brother bardzo szybko podzielił Polaków na dwie, niemalże równe części. Jedni uważają show za całkowitą głupotę i stratę czasu, drudzy namiętnie śledzą kolejne wydarzenia z domu, oglądając programy w TVN, czytając wieści w Internecie czy nawet kupując dekoder Cyfry+ i obserwując wydarzenia z domu 24 godziny na dobę. Dwa Światy wystartowały trochę później niż Wielki Brat. Mimo to również zyskały wielkie grono wielbicieli. O ile najsłynniejsze Reality Show na świecie (BB) oglądają osoby w wieku od kilkunastu do kilkudziesięciu lat, o tyle Dwa Światy najmilej są oglądane przez starszych ludzi. Nawiązania do wsi polskiej budzą sentyment w oczach pewnej części widzów zarówno Polsatu jak i TVNu. Walka o widza trwa. Wielu jest takich, którzy śledzą obydwa programy - mimo, że nadawane się niemalże w tym samym czasie. Od czego jednak magnetowid - ludzie, którzy posiadają tego typu sprzęt bez problemu mogą być na bieżąco w wydarzeniach z obydwu programów. Są też tacy, którzy wybierają. Jeśli w domu Wielkiego Brata akurat dzieje się coś ciekawego, to widz decyduje się na obejrzenie tego show. Oczywiście działa to również w drugą stronę. Wielu widzów skupia się na jednym z programów, jednak podczas bloków reklamowych decyduje się na przełączenie na kanał konkurencyjnego show. W ten sposób widz, którego interesują rzeczy dziejące się na obydwu programach, jest mniej więcej na bieżąco. Właściwie ciężko jest powiedzieć, który program jest w Polsce bardziej popularny. Wyniki oglądalności zarówno jednego, jak i drugiego nie są upowszechnianie. Pewne jest jednak to, że obydwa są bardzo znane. Każdy kto słyszał o jednym, wie jednocześnie o istnieniu drugiego. W każdym z nich występują sympatyczni ludzie, z którymi można się utożsamiać, których można obdarzyć sympatią i trzymać za nich kciuki w walce o zgarnięcie głównej nagrody. Polskie Kontrowersje Jednak pojawienie się zarówno Wielkiego Brata, jak i Dwóch Światów wzbudziło szereg kontrowersji. Po pierwsze Jarosław Sellin z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji złożył wnioski o ukaranie grzywną stacji telewizyjnych TVN i Polsat (odpowiednio 1 i 2 miliony PLN) za publikowanie właśnie takich programów. Sama Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oznajmiła w oficjalnym oświadczeniu, że tego typu programy są apoteozą knajactwa, zaś bohaterami mogą być ludzie o rozluźnionych więzach rodzinnych. Generalnie uznano, że Reality Show pokroju Wielkiego Brata i Dwóch Światów mogą spełniać rolę demoralizującą młodzież. Rada oznajmiła, że będzie przyglądać się programom tego typu i zainterweniuje w momencie, w którym jej obawy wobec negatywnego wpływu na widza się spełnią. Rada nie ustosunkowała się do wniosku Jarosława Sellina. Nie tylko Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała się na przedsięwzięcie pewnych kroków wobec Reality Show. Sam TVN jest bardzo zaniepokojony sytuacją jaką od jakiegoś czasu stwarza Polsat. Chodzi mianowicie o bliźniacze koncepcje niektórych programów, które ukazują w ramach oferty tejże stacji. Po pojawieniu się Milionerów, Polsat zaoferował swoim widzom Życiową Szansę. Kiedy TVN rozpoczął emisję Wybacz Mi, Polsat odpowiedział Zerwanymi Więzami. Zaś reakcją na Pod Napięciem, ma być Podejdź no do Płota. TVN wydało w tej sprawie oświadczenie, wedle którego powstanie Dwóch Światów traktuje jako niezdrową konkurencję oraz że zamierza przedsięwziąć w tej sprawie odpowiednie kroki. W oświadczeniu Polsatu na wnioski TVN można wyczytać zdziwienie zachowaniem się konkurencyjnej stacji. Ale czy na pewno obawy TVNu są bezpodstawne? Nawet w samych Dwóch Światach można zauważyć wzorowanie się na wydarzeniach z domu Wielkiego Brata. Złamanie regulaminu przez Piotra Lato i jego wykluczenie z gry, a następnie wprowadzenie nowych uczestników - nie długo trzeba było czekać, żeby jedna z uczestniczek Dwóch Światów znalazła się w podobnej sytuacji oraz żeby na jej miejsce wprowadzono nowego gracza. Czy jest to jedynie zbieg okoliczności, czy może TVN faktycznie może mieć podstawy do swoich obaw? Po tych kontrowersjach narodziło się wiele plotek na temat tego, jakoby miała nastąpić Wojna Światów. Tygodnik WPROST opublikował nawet artykuł o tym właśnie tytule (będący materiałem okładkowym). Przypominana jest w nim próba konkurowania FAKTÓW TVNu z WIADOMOŚCIAMI Telewizji Polskiej - obydwa dzienniki nadawane były o 19:30. FAKTY miały konkurować z WIADOMOŚCIAMI publikowanymi informacjami. W efekcie jednak zdecydowano, że FAKTY nadawane będą o godzinie 19:00. Wątek ten poruszono w artykule nie bez powodu. TVN ma bowiem pretensje do Polsatu o nadawanie Dwóch Światów w czasie emisji programów Big Brother. Jak na razie nie widać jednak żadnych większych zmian w repertuarze jednej, jak i drugiej stacji. Jedyną zmianą jest przesunięcie programu Big Brother - W Cztery Oczy z 17:15 na 17:45.
