Razem z Oculus Touch pojawi się też zaawansowane śledzenie ruchów gracza w przestrzeni
Zaawansowane w sensie w końcu będzie to działało w całym pomieszczeniu, a nie tylko bezpośrednio przed czujnikiem.
Czego nie ma Oculus Rift, co ma HTC Vive? W zasadzie dwóch elementów – kontrolerów ruchowych i śledzenia położenia użytkownika w pomieszczeniu, tak zwanego room-scale tracking. Zgodnie z zapowiedziami, kontrolery Oculus Touch mają pojawić się w czwartym kwartale tego roku, a wraz z nimi właśnie room-scale tracking.
Oculus Touch
Jak donosi serwis TechCrunch, najnowsza aktualizacja aplikacji Oculus Home wprowadza obsługę kilku czujników w tym samym czasie, co nie tylko poprawi ogólne śledzenie ruchów, ale umożliwi też rozszerzenie „obserwowanej” przez sensory przestrzeni na całe pomieszczenie. Obsługiwanych ma być do czterech czujników, co również zwiększy precyzję.
Tak naprawdę ten ruch jest czymś naturalnym. Skoro gogle mają dostać swoje kontrolery ruchowe, to normalne, że potrzebne będzie lepsze śledzenie ruchów, a do tego potrzebnych jest więcej kamer. Touch ma być sprzedawany z dodatkową kamerą w zestawie, natomiast – przynajmniej na razie – Oculus nie oferuje możliwości dokupienia czujników osobno.
Over 30 Full Games Launching with Oculus Touch this Year
Wszystko pięknie, tylko jest jedno „ale”. Jeśli czytaliście mój test HTC Vive wiecie, że room-scale tracking nie jest dla każdego. Potrzeba sporo (2,5 x 1,5 metra) w miarę pustej przestrzeni, a nie każdy może sobie na to pozwolić. Tutaj rozwiązanie Oculusa ma szansę przebić to od HTC, bo sensory mogą być w odległości nieco ponad jednego metra od siebie, dzięki czemu więcej użytkowników będzie mogło z niego skorzystać.
A jak wygląda to w praktyce? Youtuber Reality Check VR postanowił sprawdzić, bo ma dostęp do czterech czujników. Jak zobaczycie na poniższym filmiku faktycznie jest mniej problemów z miejscem, a precyzja takiego rozwiązania naprawdę zadowala, żeby nie powiedzieć – powala.
Quick 4 Sensor Test In SteamVR - EPIC COVERAGE
Oznacza to też, że niebawem na Rifta pojawi się więcej tytułów wykorzystujących możliwości pełniejszego śledzenia ruchów w przestrzeni, jak choćby The Gallery: Call of the Starseed. Warto też wspomnieć, że firma w czerwcu wycofała się z kontrowersyjnego pomysłu blokowania gogli konkurencji i choć niektóre gry nadal będą dostępne tylko w Oculus Home, to będzie można w nie grać nie tylko na Rifcie.
Bartosz Stodolny