Rayman Origins to dla mnie jedna z najładniejszych gier, jakie pokazano na tegorocznym E3. Grafika przypominająca kreskówkę i spora doza humoru przekonały mnie do tytułu, w który będziemy mogli zagrać jeszcze w tym roku.
Gra będzie wydawana w epizodach w cyfrowej dystrybucji, część pierwsza pojawi się na gwiazdkę, a pozostałe (nie sprecyzowano jeszcze ile ich będzie) w 2011 r. Choć na targach w Los Angeles zapowiedziano jedynie wersję na PS3 i Xboksa 360, to rozważane są też konwersje na Wii, 3DS, PC i iPada. To może być wyjątkowo proste zważywszy na fakt, że nad Rayman Origins pracuje jedynie pięć osób, co jest możliwe dzięki nowym narzędziom programistycznym Ubisoftu nazwanym UBIart Framework. Narzędzie to ma pomóc małym firmom w łatwym pisaniu gier i stanie się oprogramowaniem open-source w 2011 r.
Marcin Lewandowski
[via 1up]
