Ray Liotta nie żyje. Aktor użyczał swojego głosu w GTA: Vice City

Olbrzymia strata dla światowego kina. W wieku 67 lat zmarł Ray Liotta. Aktor znany z "Chłopców z ferajny" występował również w GTA: Vice City, gdzie wcielił się w postać Tommy'ego Vercettiego.

Ray Liotta
Ray Liotta
Źródło zdjęć: © YouTube
Sebastian Barysz

To bez wątpienia ogromna strata. W wieku 67 lat odszedł Ray Liotta. Według doniesień, aktor zmarł we śnie, w trakcie swojego pobytu na Dominikanie, gdzie pracował nad nowym filmem "Dangerous Waters". Ray Liotta do ostatnich dni realizował się aktorsko. W ubiegłym roku wystąpił w dwóch produkcjach: "Bez gwałtownych ruchów" i "Wszyscy święci New Jersey".

Gracze z pewnością kojarzą tego utalentowanego aktora za sprawą Grand Theft Auto: Vice City, gdzie Ray Liotta użyczał swojego głosu Tommy’ego Vercettiego. Od pewnego czasu spekulowano, co się dzieje z aktorem. Jego wygląd nie napawał optymizmem, jednak Ray Liotta nie zwalniał tempa i konsekwentnie realizował się zawodowo. Aż do dnia 26 maja 2022 roku.

Aktualnie nie znamy przyczyny śmierci. Ray Liotta miał córkę Karsen oraz narzeczoną Jacy Nittolo.


Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

wiadomościray liottagta vice city

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)