Raven's Cry - w tej pirackiej grze chyba nie będzie Małpiej Wyspy
Nieco w cieniu Risen 2, które jest grą fantasy z piratami, na szerokie wody wypływa Raven's Cry. Z Karaibami i piratami z prawdziwego zdarzenia.
Za Raven's Cry odpowiada studio Octane Games z Finlandii. Na swoim koncie mają do tej pory prostą strzelankę Wasteland Angel (samochodzik z lotu ptaka, bum bum w nadjeżdżających wrogów, pogracie na Steamie). Ich nowa gra ma trafić na pecety, PlayStation 3 i Xboksa 360.
Do rzeczy: XVII wiek, piraci atakują szkocką rodzinę szukającą nowego życia na Karaibach. Bandyci zostawili przy życiu jedynie chłopca, Christophera Ravena, który miał być przestrogą dla innych. Na odchodnym odcięli mu lewą dłoń, żeby było straszniej. Raven's Cry to historia jego zemsty po latach.
Raven's Cry ma być grą akcji rozgrywającą się w historycznych dekoracjach Karaibów z udziałem historycznych postaci. Gracz będzie mógł nieznacznie zbaczać z wyznaczonej ścieżki, ale nie będzie to gra z rozbuchanym otwartym światem. Będa opcje dialogowe w rozmowach, ale będą decydować o stylu działań Raven'a, niż o ich kierunku.
Raven jest więc uzbrojony w hak (z którym trudno jest mu się rozstać ze zrozumiałych powodów), szable i broń palną, jednakże amunicji będzie mało, więc trzeba będzie strzelać oszczędnie. Na powyższym zwiastunie widać trochę akcji i wygląda na to, że twórcy muszą jeszcze nad nią popracować.
Gra ma się ukazać na rynku pod koniec 2012 roku.
Źródło: Destructoid
Konrad Hildebrand