Raport: Bungie podpisało umowę z Activision

Wiadomość o podpisaniu umowy pomiędzy Bungie, a Activision zelektryzowała branżę i nikt chyba nie ma wątpliwości, że jest to najważniejsza rzecz od czasu afery z szefami Infinity Ward. Tylko co z niej wynika?

Raport: Bungie podpisało umowę z Activision
marcindmjqtx
SKOMENTUJ

WSPÓŁPRACA Przede wszystkim należy pamiętać, że jest to umowa obejmująca "jedynie" dziesięcioletnią współpracę pomiędzy Bungie i Activision nad niezapowiedzianymi jeszcze grami. Kolos z Santa Monica nie kupił studia na własność, będzie "jedynie" wydawał ich nadchodzące tytuły. Do których Bungie zachowa prawa autorskie.

Prawa do serii Halo leżą w sejfach Microsoftu, który powołał specjalny oddział, 343 Industries, którego zadaniem jest zarządzanie marką. Kolejne gry z serii mogą powstać więc niezależnie od Bungie, rok temu spekulowano o zaangażowaniu Gearboxu w nowy tytuł, ale też nic nie stoi na przeszkodzie, aby studio z Kirkland kiedyś powróciło do przygód Master Chiefa.

W oficjalnym oświadczeniu prasowym jest mowa, że umowa była negocjowana od dziewięciu miesięcy, co rzuca nowe światło na sprawę rozwodu Infinity Ward ze swoim wydawcą. Activision, bliskiemu sfinalizowania rozmów z Bungie, łatwiej było zrezygnować z usług Vinca Zampelli i spółki. Z drugiej strony jakieś przecieki musiały do Encino dochodzić, co mogło przyspieszyć decyzję o wyrwaniu się na wolność. I przejściu pod skrzydła Electronic Arts.

Ogłoszenie decyzji teraz może wydawać się próbą odwrócenia uwagi od rozpadu Infinity Ward, ale na E3 uwaga mediów skupiona jest na wystąpieniach Microsoftu, Nintendo i Sony, więc start bety "ostatniego Halo" jest równie dobrym momentem do ogłoszenia planów dotyczących przyszłości Bungie. Nie ma jednak wątpliwości, że na akcjonariuszy Activision kontrakt ze studiem z Kirkland musi działać jak najbardziej uspokajająco.

Teoretycznie Bungie mogłoby robić dla Activision jakieś Call of Duty: Future Warfare, ale jest to mało prawdopodobne z kilku powodów:

  • umowa mówi o zupełnie nowej marce należącej do Bungie. A Call of Duty należy do Activision
  • marka Call of Duty jest wystarczająco dochodowa i nie ma sensu wzmacniać jej jeszcze metką "od twórców Halo" - lepiej zarabiać na dwóch mocnych tytułach.
  • Bungie ma najpewniej większe ambicje niż bycie kolejnym wyrobnikiem, zwłaszcza mając w pamięci los Infinity Ward

GRA Umowa obejmuje dziesięcioletnią współpracę nad nową serią. Jaką? W oficjalnym komunikacie jest mowa o "dużej grze akcji", nad którą od dłuższego czasu pracuje specjalna komórka w Kirkland pod kierownictwem jednego z założycieli studia - Jasona Jonesa.  Bungie mówi o nowym świecie, historii i bohaterach. Czy może to wykluczać powrót do prehistorycznego niemalże Marathonu, dziecka Jonesa?

- Zdziwiłbym się, gdyby zmęczony tematyką developer wybrał tak podobne do Halo klimaty - powiedział nam Błażej Krakowiak z Techlandu. "Nowy świat" wyklucza również powrót do Oni, a seria Myth raczej nie pasuje do "dużej gry akcji".

Co jest pewne to to, że Activision wyda grę na kilku platformach. Można z dużą pewnością mówić o Xboksach i PlayStation, kto wie, może Bungie powróci również na pecety? Umowa została zawarta na co najmniej dziesięć lat, podczas których niechybnie dojdzie do nadejścia przynajmniej jednej nowej generacji konsol, z tego też względu lista platform na których ukażą się gry z serii może się wydłużyć. KOMENTARZE Wiadomość o podpisaniu umowy z radością przyjęło Sony, które ustami swojego rzecznika, oczekuje, że połączenie umiejętności Bungie z możliwościami PlayStation 3 da "Halo na sterydach".

Znacznie chłodniejszy był Microsoft, który jedynie zapewnił o dalszej współpracy z Bungie nad uczynieniem z Halo: Reach "największej gry 2010 roku".

Zdaniem Michała Madeja z Ubisoft Shanghai, nie mamy tu jednak do czynienia z żadną "zdradą Bungie", które od 2007 roku jest studiem niezależnym. Jest to raczej zmiana polityki Microsoftu, która może oznaczać początek szerszej współpracy z Activision.

Z kolei Michael Pachter zwraca uwagę, że fakt, że umowa obejmuje wydanie gry, a nie jedynie dystrybucje, może oznaczać, że Activsion dostanie większy procent zysku z jej sprzedaży. Biorąc pod uwagę zorganizowanie Bungie, spodziewa się, że przez dziesięć lat  dostarczą wydawcy około pięciu gier.

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne