Rainbow Six: Siege z rekordem popularności na Steamie

Deweloperzy mają w stosunku do gry ciekawe plany – co powiecie na przejście na model free-to-play?

Rainbow Six: Siege z rekordem popularności na Steamie
Bartosz Witoszka

Jakiś czas temu odbyły się esportowe zawody Six Invitational 2020 w której najlepsi gracze z całego świata mierzyli się w Rainbow Six: Siege, taktycznej strzelance od Ubisoftu, która w grudniu tego roku będzie obchodzić swoje piąte urodziny. Choć gra na początku miała wiele problemów (głównie technicznych, ale sporym mankamentem był też dysbalans pomiędzy operatorami), to dzięki wiernej społeczności i nieustającemu wsparciu twórców, R6 ma się lepiej niż kiedykolwiek przedtem.

Obraz
Obraz

A co powiecie na to, żeby Rainbow Six: Siege poszło w ślady takiego CS-a i przeszło na model free-to-play? Leroy Athanassoff, dyrektor gry, wspomniał redakcji PC Gamera podczas wspomnianego na początku wydarzenia, że cały zespół rozważa taką opcję już od jakiegoś czasu.

Powiedział Athanassoff. Dodaje jednak, że będzie to wymagało znacznych zmian i poprawek, co bezpośrednio przekłada się na konieczność wzmożonej pracy nad tytułem. O ile sam jestem bardziej ciekaw, jak taka zmiana wpłynęłaby na system monetyzacji i potencjalnych dodatkowych mikropłatności (choć aktualnie jest ich całkiem sporo – przepustka sezonowa, skórki i inne ozdoby czy zestaw zapewniający dostęp do wszystkich nowych operatorów), to deweloper skupił się na tzw. smurfingu.

Praktyka ta polega na zakładaniu nowych kont przez doświadczonych graczy, by mogli oni rywalizować z nowicjuszami i – mówiąc kolokwialnie – masakrować ich w kolejnych rozgrywkach. Problem ten dotyka wielu tytułów sieciowych w modelu free-to-play, jednak swego czasu smurfy były dużym mankamentem w Overwatchu, który – jak to na gry Blizzarda przystało – utrzymuje stałą, wysoką (przynajmniej dla naszego regionu) cenę.

Tom Clancy’s Rainbow Six Siege – Void Edge – rozgrywka i wskazówki

Oczywiście sam proceder nie jest zabroniony, ale zniechęca to początkujących graczy, dlatego smurfy nie są mile widziane we wszelakich sieciówkach. Athanassoff zaznaczył, że deweloperzy pracują nad skutecznym wykrywaniem tego typu przypadków, ale obecnie jest to coraz trudniejsze. Być może skutecznym rozwiązaniem byłby overwatch znany z CS:GO, ale na razie brak szczegółów dotyczących pozbycie się smurfów na stałe.

Tymczasem do gry trafili dwaj nowi operatorzy – po stronie atakujących mamy pochodzącą z Holandii Ianę, która w walce może posłużyć się hologramem ułatwiającym infiltrację wrogiego kompleksu. Z kolei obrońcy dostali Oryxa, czyli wywodzącego się z Jordanii żołnierza, który potrafi szybko się przemieszczać i obalać wrogich przeciwników, nawet tych wyposażonych w tarcze.

Bartek Witoszka

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.