Radio Commander - kiedy nie widzimy wroga

RTS, który zupełnie zmieni sposób prowadzenia walki.

Radio Commander - kiedy nie widzimy wroga
Joanna Pamięta - Borkowska

Sytuacja, w której dowódca widzi pole walki z lotu ptaka i na bieżąco może reagować na to, co się dzieje, jest tak naprawdę mało realna. Zwłaszcza w czasach wojny w Wietnamie, kiedy to nie znano dronów. Do tych realiów przenosi nas projekt zatytułowany Radio Commander - wcielimy się w dowódcę wojskowego przebywającego na terenie Wietnamu w latach 1965-1967. I, jak przystało na dowódcę, nie pchamy się na pierwszy szereg (kapitanie Pike, to do Ciebie), tylko koordynujemy działania z bazy.

Radio Commander Trailer

Gra jest z gatunku RTS, wszystko toczy się na bieżąco. Jednak tym, co wyróżnia Radio Commandera spośród innych strategii jest fakt, że o postępach na polu bitwy dowiadujemy się z komunikatów radiowych nadawanych przez poszczególne jednostki. Na ich podstawie umieszczamy na mapie znaczniki ludzi, notatki, rysujemy strzałki itd. Zatem mapa i telefon to będą nasze podstawowe narzędzia. Niektóre rzeczy, jak np. lokacje, pojawią się na mapie automatycznie, ale całą resztę będziemy musieli zaznaczyć sami. Istotne będzie zatem wnikliwe słuchanie sprawozdań.

Nie czekamy na to, aż żołnierze się do nas odezwą - sami musimy do nich wydzwaniać, pytać o sytuację i doradzać. Z miejsca, w którym przebywamy, mamy możliwość wysłania helikopterów ratunkowych lub zrzutów z napalmem, a także dania rozkazu artylerii polowej, by zbombardowała konkretną lokację.

Obraz

Tytuł ten to zatem nie tylko interesujący symulator wodza, ale bardzo oryginalne podejście do kwestii immersji. Co więcej, ma mieć rozbudowany scenariusz, poruszający szereg trudnych moralnie kwestii - natrafimy na ślady spisku CIA, będziemy musieli podjąć decyzję o tym, jak potraktować cywili. Zwierzchnictwo, nieobecne na polu walki, uwikłane w wielką politykę, będzie na nas wywierać naciski. A bezpośredni kontakt będziemy mieć tylko z tymi, którzy za naszą pomyłkę zapłacą najwyższą cenę - czyli żołnierzami. Twórcy obiecują setki kwestii dialogowych oraz wciągającą historię.

Gra pojawi się na Steamie, w trzecim kwartale tego roku. Dostępna będzie w wielu wersjach językowych - również z polskimi napisami.

A na koniec najważniejsze - tytuł ukończony jest w 40 %, mechanika i podstawowe założenia są już obecne. Aktywna jest kampania na Kickstarterze, dzięki której twórcy - studio Serious Sim - chcą zdobyć środki na rozbudowanie gry oraz przedstawić ją szerszemu audytorium. Nie są to zatem czcze przechwałki. Radio Commander ukaże się w tym roku i naprawdę warto mieć ten tytuł na celowniku.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościrtskickstarter
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.