R.I.P., Jill

Capcom przegina. Można z wielu rzeczy robić show, ale do reklamy używać czyjejś śmierci? To już przesada. A spójrzmy na powyższy zdjęcie z ostatniego Famitsu - pamiętna protagonistka pierwszej i trzeciej części Resident Evil niestety już nie żyje i Japończycy chcą jeszcze na tym zbić kasę. Co to oznacza dla graczy? Najzupełniej nic. Może to symboliczne rozpoczęcie żegnania się ze starym sterowaniem i teraz np. co część jeden z bohaterów będzie ginąć, co wraz z ostatnią śmiercią wprowadzi możliwość strzelania i chodzenia na raz? To by była heca.

R.I.P., Jill
marcindmjqtx

12.12.2008 | aktual.: 14.01.2016 16:03

Jakub Tepper

[via Kotaku]

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360capcom
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.