"Nie potrzebujemy dwóch wersji tej samej gry" - remake Final Fantasy VII pozmienia to i owo
Powrót Final Fantasy VII ma zasługiwać na miano remake'u pełną gębą, a nie jedynie wersji HD. Bez kilku istotnych zmian się zatem nie obejdzie.
18.06.2015 | aktual.: 05.01.2016 15:01
Nie powróci na pewno system walki z oryginału. Projektant postaci w Final Fantasy VII i kapitan zespołu grę odświeżającego, czyli Tetsuya Nomura, tłumaczy:
Nie możemy ustawić tych pięknych modeli 3D Barretta i Clouda w rządku, by wyskakiwali zaatakować wroga i wracali czekać na swoją kolej. Nie powinniśmy martwić się natomiast o wycięcie utrzymanych w lżejszym tonie sekwencji, jak na przykład wizyta w Honey Bee Inn.
Nomura zapewnia, że nie ma w planach żadnych drastycznych zmian, a fani nie powinni obawiać się remake'u. Wypatrywanie powrotu tej samej, dobrze znanej gry może skończyć się jednak rozczarowaniem.
Oryginał znów jest dostępny: wersja HD z PC zmierza w stronę PS4. Nie potrzebujemy dwóch wersji tego samego. (...) To pełen remake, więc oczywiście chcemy obrać nowy kierunek. Gdyby chodziło tylko o poprawę oprawy, nie musiałbym gry reżyserować. Jeśli powtórzymy wszystko dosłownie, skończymy z kolejnym portem HD. Tak tłumaczy swoją misję Nomura.
Skali zmian nie sprawdzimy prędko. Remake Final Fantasy VII nie ma jeszcze choćby przybliżonej daty premiery.
[Źrodło: Engadget]
Piotr Bajda