Quantum Break i jego manipulacja czasem powracają na nowym materiale

Remedy raczej nie rzucało filmami na prawo i lewo - fragmenty zabawy widzimy bowiem pierwszy raz od majowej zapowiedzi.

Twórcy otwarcie mówią o połączeniu sposobu opowiadania historii z Alana Wake'a i kinowej akcji z Maxa Payne'a. Słowa to jednak jedno, ale nas interesuje to, co zobaczymy na ekranach telewizorów. Nie dość, że mechanizm sterowania czasem wydaje się być niezwykle ciekawy i jeśli faktycznie zostanie opleciony fajną historią, nie da nam oderwać się od konsol - to w dodatku gra wygląda jak prawdziwy next-gen. Zapowiada się wyśmienita produkcja.

źródło: GT

Paweł Winiarski