Przyznajcie się, komu ta nazwa od razu coś mówi?
Pamiętacie Q*berta? Jeśli tak, to trochę już żyjecie w świecie gier. Oryginalnie gra ukazała się w 1982 na automaty, rok później na Atari 2600, 5200 i inne konsole. Oczywiście grano w nią i wiele lat potem na różnych platformach: np. na NES-a trafiła w 1989 r., na Playstation 3 w 2007 r. (choć w tej chwili nie da się jej znaleźć w sklepie - może ma to związek z wykupieniem praw od Sony przez obecnych twórców reboota). Gra o pomarańczowym stworze, któremu trzeba było pomóc zmienić kolory kwadratowych pól podbiła wiele serc.
Jeśli zaś nie graliście w oryginalnego Q*berta, to będziecie mieli okazję, bowiem w skład Q*bert Rebooted wejdą dwie wersje. Q*bert Classic będzie dwuwymiarowy i pełen wielkich pikseli, jak w latach osiemdziesiątych. Drugi, Q*bert Rebooted, będzie w trójwymiarze z nowoczesną grafiką. Zmienią się też odrobinę zasady gry - plansza nie będzie składać się z kostek, a z sześciokątów (i żart z brzmieniem tytułu szlag trafił), pojawią się nowe postacie (np. Q*zard, Q*bertha, Q*bot, Q*zilla, Q*tee, Q*knight i Q*nicorn), wrogowie, bonusy i pułapki.
Nowy Q*bert trafi najpierw na PC z Windowsem, Linuksem i OS X, potem na Android i iOS oraz na Kindle Fire i Nooka od Barnes&Noble.
[via Polygon]
Paweł Kamiński
