Pytaj o Wszystko - Adrian Chmielarz odpowiada na Wasze pytania
Zadaliście swoje pytania Adrianowi Chmielarzowi, czas na odpowiedzi. A dowiedzieć się z nich możecie naprawdę sporo - od tajników designu gier i porad co do dostania pracy w gamedev przez opinię o najnowszych produkcjach, aż do diet i skrzatów w lodówce. Miłej lektury.
pozytrum: Kim Pan jest? - pytanie całkiem serio, proponuję, żeby każdy odpowiadacz z POW na poczatku odpowiadal na to wlasnie pytanie wink Jestem współwłaścicielem PCF, i tzw. Creative Director. Odpowiadam za główny design naszych gier, ale też doglądam wszystkich innych elementów (wizualia, dźwięk, itd.) upewniając się, iż wszystko połączone jest w jedną spójną całość.
cloud86: Dlaczego Pan tak przytył? Bo mój organizm to świetnie naoliwiona maszyna, która nawet zapach jedzenia potrafi zamienić w tłuszcz zapasowy. Bo w Sylwestra rzuciłem palenie, i nic już nie hamuje moejgo apetytu. Bo game developerzy biegają, skaczą i podnoszą ciężary głównie w światach wirtualnych, domeną tego rzeczywistego jest fotelowy bezwład i ślepia wpatrzone w monitor.
Ale jako wyznawca hasła "w zdrowym ciele zdrowy duch" sam nie akceptuję powyższych tłumaczeń i traktuję je jako wymówki. Od miesiąca jestem na diecie niskowęglowodanowej. Organizm walczy - przez miesiąc schudłem ledwie 4 kilo - ale ja się nie daję. Czas mu przypomnieć, kto tu jest panem.
rzarvior: moje pytanie - czy Chmielarz posiada jakąś inna koszulkę niż tą z "doomowatym" napisem boom, czy może polygamia zrobiła mu 1000 zdjęć jednego dnia i teraz je wkleja za każdym razem kiedy o nim mowa? Na sesje fotograficzne zgadzam się rzadko, bo to męczące i nie w moim stylu. W rzeczy więc samej każda taka sesja musi potem obsłużyć wiele artykułów i publikacji. Nie jestem zawodową modelką, by każdego dnia znajdować czas i chęci na świeże zdjęcie w coraz to innych ciuchach.
shitmen: Czemu People Can Fly wybrało sobie taką "twarz medialną"? Wszyscy popełniamy błędy. Jedni wybierają złą twarz medialną, inni własnym pseudonimem wyrażają fascynację fekaliami.
don_wroc_love: czy jest szansa, żeby PCF zrobiło kiedyś grę nawiązującą klimatem do kultowego "Blood"? Kiedy Painkiller 2? wink Co do Blooda, to nie jestem pewien o jaki klimat chodzi, ale czy przypadkiem Painkiller trochę bloodowaty nie był? Na Painkillera 2 bym nie liczył, nie mamy praw do tytułu. Wieść gminna niesie, że Hard Reset ma w sobie sporo painkillerowatości, gra wygląda przyzwoicie, więc tam proponuję zaadresować swoje pieniądze.
dead.space: Gdzie mozna znalesc taka koszulke? Zadowolony z opini prasy ktora recenzowala BS? Koszulki kupuję m.in. na TeeFury.com. Genialna inicjatywa, gdzie codziennie w ofercie jest tylko jedna koszulka, i tylko ten jeden dzień.
Z recenzji jestem bardzo zadowolony. W największym magazynie o grach na świecie, Game Informerze, dostaliśmy 93% i grę miesiąca. W najbardziej prestiżowym i bezlitosnym Edge'u dostaliśmy 9/10. Nasza średnia na Metacriticu to 84%, przy 76 recenzjach pozytywnych, 6 mieszanych, i ani jednej negatywnej. Kielichy w górę, in vino veritas!
adel: Co zmieniłbyś w Bulletstormie gdybyś mógł cofnąć czas i wydać go jeszcze raz? Deathmatch multiplayer zamiast co-opowej Anarchii, mniej humoru, mniej polaryzujący język, inne demo, inna kampania marketingowa.
clarkson00: jakie trzeba spełniać wymagania, żeby móc pracować w PCF? smile Jakie szkoły ukończyć, kursy itp. Najlepszym sposobem znalezienia pracy w branży w ogóle, a nie tylko w PCF, jest zrobienie własnej produkcji (np. pięknie wyglądająca lokacja zrobiona w UDK) lub moda do znanej gry. Jeśli np. grupa kilku osób zrobiłaby świetny graficznie, wciągający mod do Unreala, to zapewniam Was, że każdy członek tej grupy znajdzie pracę szybciej niż absolwent jakiejkolwiek szkoły uczącej game developmentu.
dalek69: Kiedy napisze pan książkę? Niekoniecznie o grach, może autobiograficzną? Ulubiony film i książka? Do pisarstwa zawsze mnie ciągnęło - udało mi się przecież nawet opublikować opowiadanie w Nowej Fantastyce - ale jednak gry są zawsze na pierwszym miejscu.
Ulubieni autorzy: wszystko Chandlera, wszystko Howarda, stary Niziurski. Ulubiony film: Poszukiwacze zaginionej arki.
cptbomba: Jak wytłumaczysz to że wszystkie łącznie gry jakie zrobiłeś (lub robiłeś ale nie wyszły) przyniosły więcej strat niż zysków wydawcom? Zadawałeś sobie może pytanie czy może nie lepiej zająć sie szydełkowaniem? Drogi Jacku... Nie jesteś jedyny, który kiedyś pracował w PCF, a dzisiaj już nie pracuje - ale tylko ty wybrałeś sobie taką drogę upustu swojej frustracji. Polecam długie wieczorne spacery oraz leniwe kąpiele w wodzie skroplonej olejkiem o zapachu lawendy i cytrusa.
Jeśli jednak bardziej ciągnie cię ciemna strona Mocy, to jedyne, o co proszę, to plucie z nieco większą ambicją. Zdecydowana większość projektów, których byłem głównodowodzącym - Tajemnica Statuetki, Teenagent, Katharsis, Reflux, Książę i Tchórz, Gorky 17, Painkiller - przyniosła zarówno twórcom, jak i wydawcom, całkiem przyzwoitą kasę. Czasem głównie wydawcom, ale cóż, taki koszt bycia rozwijającym się developerem. Nawet projekt, do którego się oficjalnie nie przyznaję - Starmageddon - przyniósł wiele radości księgowym wszystkich zaangażowanych firm. Nic tedy dziwnego, że część tytułów z mojego portfolio - Gorky 17, Painkiller i Starmageddon - doczekały się kontynuacji, niekiedy nawet kilku.
Jedyny projekt na minusie dla wydawców (ale nie dla PCF), to przerwany - nie z naszej winy - projekt dla THQ. Bulletstorm balansuje na krawędzi, ale ponieważ ma raptem siedem miesięcy, więc ostatecznie wyjdzie na plus. Jak zresztą oficjalnie poinformował Mike Capps, szef Epica, "warto było". M.in. dlatego, iż zyski to tylko część składowa projektu, a inne to np. wzmocnienie Unreal Engine'u o optymalizje dla PlayStation 3.
Mam nadzieję, że ta długa odpowiedź cię dowartościowała na tyle, byś pokonał wrodzony wstyd i skromność i podzielił się ze światem swoimi osiągnięciami. Niewątpliwie moje przy nich zbledną, ale chętnie pouczę się od najlepszych.
aroo88: Dlaczego bulletstorm miał tak żałosny tryb multiplayer? Jakbym wiedział, że ta gra będzie miała taki żałosny tryb multi to bym jej nie kupił. Przykro mi, że Ci się nie podoba. Osobiście nie uważam, że jest żałosny, natomiast jest dość hermetyczny. Jeśli gra czterech kumpli, którzy wiedzą, co robią, to jest fantastyczna zabawa. Niestety, wystarczy jeden n00b, żeby z zabawy zrobił się chaos - przy czym żeby było jasne, nie winię za to owego n00ba, ale nas.
sroq: Czy macie zamiar jeszcze kiedyś wrócić do zmontowania jakiejś przygodówki "z jajem", chociażby do dystrybucji cyfrowej? Nie wiem, ale wiem, że strzelanki to nie jedyny gatunek, który mnie pasjonuje.
Eszuran: (...) co się dzieje z projektami gry, która zostaje anulowana? Wyobrażam sobie, że w pre-produkcję włożono i dużo pieniędzy, i czasu, i przede wszystkim serca. I co wtedy? Wszystko trafia do kosza? Na zawsze? Czy może jednak jakieś pomysły są przenoszone do innych projektów? Jaka panuje atmosfera w studiu, kiedy dochodzi do anulowania gry? Przeważnie wszystko trafia do kosza, albo do sejfu - na zawsze. Pomysły rzadko są przenoszone, ale czasem to się zdarza. Atomsfera jest taka, jaka się domyślasz, że jest: dość kiepska.
Eszuran: Czy na tym świecie jest jeszcze jakiś sposób, żeby zagrać w Katharsis? Grałem w to raz, jakieś 500 lat temu, i od tamtej pory nie mogę tej gry zdobyć w żaden legalny (ani nielegalny, szczerze mówiąc) sposób. Wydajcie to jakoś chociaż w cyfrowej dystrybucji, to była dobra gra. Kolega musi się nauczyć lepiej operować Googlem, bo mnie znalezienie, nazwijmy to, archiwalnej wersji Katharsis zajęło jakieś 15 sekund. Z drugiej strony jednak przypominam, że wpisanie w przeszukiwarkę frazy "download katharsis.zip" jest rzeczą nielegalną i naganną.
mrmarv: Bulletstorm był dobrą grą. Ale coś naprawdę mnie wnerwiło. Czy nie mogliście zamknąć opowiadanej historii, skoro to było nowe IP? Nawet nie wiecie jak bardzo chciało się wypruć flaki głównemu wrogowi. Męczą mnie już te wszystkie fabuły dzielone na kawałki. Zakończenie gry nie wyszło nam najlepiej, ale uwaga: wcale nie zamierzaliśmy nikogo naciągać na sequel! Historia jest zamknięta, tylko przekombinowana. W skrócie chodzi o to - spoiler! - że wszystko zaczyna się pieprzyć w życiu Graysona Hunta, kiedy zaślepia go chęć zemsty. Przez to giną wszyscy jego kumple. Na końcu gry Gray ma nowego kumpla, i staje przed identycznym wyborem. Kwestię, czy powinien znowu dać się ponieść zemście, zostawiliśmy graczom - ale nie było to wystarczająco czytelne.
xon: jakiej muzyki nie słucha? Klasycznej. Gospel. Folk. Ska. Disco polo. Electro. Trance. Acid Jazz. Opera. Polka. Wszystko z malutkimi wyjątkami w zależności od okoliczności.
maured: Czy w mojej lodowce jest skrzat ktory wylacza swiatelko? Tak. Nienawidzi tej roboty i to Ciebie za nią obwinia. Pomyśl o tym następnym razem, gdy w nocy usłyszysz niepokojący szelest za plecami.
brashh: Czy jesteś typowym niemieckim graczem tzn nie myjesz się, nie masz dziewczyny i chodzisz ciągle w tej samej, porozciąganej koszulce? Trolling is a art, Tobie wyszedł ledwie fart.
froget67: Czy robicie już jakąś grę na Unreal Engine 4? Co sądzisz o Id Tech5 ( Czy MegaTexture ma przyszłość)? Czy możesz coś nowego powiedzieć o Samaritan? Co sądzisz o "uwalnianiu" silników? Co wolisz FPP czy TPP? O nowych projektach na razie cicho, sza. Nie znam się na id Tech5 wystarczająco, aby mieć jakąś opinię, zresztą, to jest silnik to użytku wewnętrznego i nie jest licenjonowalny na zewnątrz. Nie mam pojęcia, co to jest "uwalnianie" silników. Lubię i FPP, i TPP - wszystko zależy od rodzaju gry. Czasem miks obu rzeczy działa świetne, jak np. w nowym Deus Ex.
paw3d: Ja nie mam pytań, dodajcie death mach do bulletstorma i jumb spacją i w death machu nie dawajcie żadnej linki przyciągałki i zwolnień, zróbcie taki qake arena new generation, i dłuższego singla, bo gra to przekozak po lolku to już nic nie wiadomo tylko flaki lecą i koniecznie ludki muszą się rozpiździać na kawałki. Przekazałem do działu programistycznego w ramach wyzwania, sam chcę zobaczyć, czy potrafią zrobić jumb spacją.
pawcikpl: czy zamierzacie stworzyc jakiegoś sandboxa, rpg w którym akcja by sie rozgrywała w polsce? Nie sądzę, Polska nie jest jakimś wybitnie atrakcyjnym miejscem dla gier RPG. Chyba że ktoś kiedyś z Komudą zrobi Dzikie Pola.
xtroam: Czy są jakieś plany odnośnie Gears of War na PC ? kolejnej części oczywiście.. Nic mi na ten temat nie wiadomo.
kyuubi: Dlaczego Pan Adrian jest u mnie w lodówce? Snujemy plany ze skrzatem.
aope: Najbardziej niedoceniona gra tej generacji i czemu The Darkness? Święte słowa! Nie jest to, niestety, jedyna ofiara w tej generacji konsol. Każdy przyzwoity człowiek powinien zakupić i skończyć następujące gry: The Darkness, Alan Wake, Enslaved. W drugiej kolejności Vanquish i Singularity. I koniecznie Ico i Shadow of the Colossus, jak tylko wyjdą HD Remake'i. Na koniec: Call of Juarez: The Cartel. O wiele lepsza gra niż mogłba to wskazywać jej średnia na Metacriticu.
david88krk: Panie Adrianie dlaczego w grach unika się ukazania odbicia np. głównego bohatera w wirtualnym lustrze? Czy jest to trudne do zaprogramowania ewentualnie zżera dużo pamięci czy jak bo nie kumam? Dobrze kombinujesz. Zjada pamięć. Trzeba w niej trzymać całą postać bohatera i wszystkie jego animacje. Dla tych kilku sekund w grze nie warto.
majan_pl: Czy lepiej jest robić następną cześć gry co roku z mniejszymi zmianami (tak jak COD) czy z większymi ale np. co 3 lata? I jaki model bardziej odpowiedni dla gier single-player, a jaki multi-player. COD jest wydawany co roku, ale robiony przez dwie różne firmy w cyklach dwuletnich. Wydaje się, że sensownym cyklem jest duży produkt raz na rok czy dwa, przeplatany sensownym DLC. Ale rynek się zmienia w szalonym tempie i kto wie, jaki model wygra za rok.
zglina: Co z They-em? Czy masz zamiar(lub chciałbyś) reaktywować ten projekt? Lub może zrobić coś podobnego? Czy chciałbyś zrobić kiedyś jakiegoś erpega? Lub miałeś już dawniej plany ale nie wyszło?Jak tak to jakie? Co z BulletStormem? Dlaczego nie było w nim zwykłego multi? Przecież gra mogłaby dzieki temu żyć dlużej i lepiej na siebie zarobić? Niechciałbyś kiedyś zrobić jakąś bardziej przystępną i odpowiadające gre dla mas która łatwiej by sie sprzedała? To mogło by wam dać kase na robienie innych projektów. Mnie w świętej pamięci Metropolis nie ma od bodajże 1999 roku, więc nie miałem nigdy nic wspólnego z Theyem. Nietradycyjnego RPG chciałbym kiedyś zrobić, owszem. W Bulletstormie nie było zwykłego multi ...ech, dużo by gadać. Na koniec: wydaje mi się, że nie trzeba wybierać. Można robić ambitne projekty, które sprawdzają się komercyjnie, np. Bioshock, Red Dead Redemption, itd.
konsolomaniak: Czy sprzedaż Bulletstorma Cię zadowala? Kiedy mamy spodziewać się drugiej części BSa? Czy PCF ma/miało swój udział w tworzeniu Gears of War 2 i 3 na Xboxa? Czy są szanse na nowego Painkillera? Jakie gry z ostatnich kilku miesiecy polecasz? Na jakie gry czekasz w tym roku? Co sądzisz o Wiedźminie 2? Czy grałeś już w GoW3? Ufff... Po kolei. Oczywiście, że mnie sprzedaż Bulletstorma nie zadowala. Sprzedało się sporo ponad milion, co w porównaniu z większością gier z tego roku jest wynikiem więcej niż przyzwoitym, ale za małym, by mówić o wielkim sukcesie. O planach na przyszłość publicznie nie rozmawiamy. PCF, owszem, pomagało przy każdych Gearsach. Z ostatnich gier polecam Bastion i Deus Ex. Czekam na właściwie wszystko, co się ukaże w ciągu najbliższych trzech miesięcy, portfel mi niewątpliwie schudnie.
W Wiedźmina nie grałem, ale wedle wszelkich znaków na niebie i na ziemi to fantastyczna gra zrobiona przez zaprawiony w bojach, utalentowany team. W Gearsy 3 natomiast grałem, skończyłem, i zapowiadam walec roku. Można mnie podejrzewać o nieobiektywność, w końcu PCF to część Epica, ale klnę się na wszystko, co nie ssie, że Gears 3 to rewelacja.
gulaszenko: Jajecznica z szczypiorkiem czy bez? Wolę jajecznicę ze szczypiorkiem. Bez ładnie wygląda wiosną w wazonie, ale smak taki sobie.
xboxer360: Czy w najbliższym czasie lub kiedykolwiek PCF wróci do przygodówek? Jakiego typu gry możemy oczekiwać od PCF wkrótce? Zrobionej z pasją.
jakiskoles: Dlaczego teletubisie są tak popularne ?? Uwagi do swojego ulubionego programu powinieneś kierować do jego autorów, nie zaś do mnie. Mimo wszystko jednak wyrazy szacunku, że w tak młodym wieku potrafisz już pisać.
ribel: Śledząc pańskie notki na Twiterze zauważyłem że nadrabiał pan zaległości w temacie ostatnich głośnych gier indie. Czy śledzi pan polską scenę tego typu gier ? Czy coś z tego typu polskich gier przykuło pańską uwagę (no oprócz Anomaly..). Niestety, nic specjalnie w oko mi nie wpadło, ale też czasem zagrywamy się w coś nie mając pojęcia, iż to gra zrobiona w Polsce. Trafiło mi się tak kiedyś z grą Stoneloops na iPhone'a.
dead.space: Planujecie Bulletstorm F2P ktory bedzie takim jakby Bulletem 1.5 Nie wiem. Na pewno uważnie się przyglądamy wszystkim trendom, a F2P jest jednym z mocniejszych. Czy w coś to się zamieni, nie mam pojęcia.
arden: W rozmowie z dziennikarzami polygamii w studiu radiowym pod szyldem "polygadki" podważał pan bez argumentów autorytet i wiarygodność znanego i cenionego prawicowego dziennikarza patriotę, o nazwisku Ziemkiewicz. Czy to pan ma tylko patent na pisanie i mówienie prawdy o polityce i o wszystkim innym? Czy to, że w stronę tego dziennikarza wymierzony jest atak ze strony gazety wyborczej i telewizji komercyjnych nie jest wystarczającym dowodem na jego wiarygodność? Oczywiście, że niechęć GW i części mediów do Ziemkiewicza nie jest żadnym dowodem na jego wiarygodność. GW jest również niechętna Renacie Beger; czy to oznacza, że Renata Beger jest wiarygodna?
Ale, szanowny panie, bądźmy szczerzy. Ton pańskiej wypowiedzi i pańskie zaperzenie sugeruje, że jest pan o swoich racjach przekonany w stopniu uniemożliwiającym realną dyskusję. Dedykuję więc panu, i za pana mentalnym pośrednictwem Ziemkiewiczowi i innym pióropałkarzom wszelkiej maści ten oto cytat z Nietzchego: " Przekonania są bardziej niebezpiecznymi wrogami prawdy, niż kłamstwa".
mimizu: Tworzenie gier a wykształcenie. Kiedy Pan zaczynał, nie było opcji "studiowania gier", a i współcześnie te zagadnienia są jeszcze w powijakach. Czy jednak biorąc pod uwagę wszystkie dostępne obecnie opcje - te rzadkie kierunki dotyczące bezpośrednio gier, rozmaite warianty z okolic (informatyka, multimedia) oraz studia za granicą - poradziłby Pan osobie zainteresowanej gamedevem podjęcie jakiegoś konkretnego kierunku? Jak wielką wagę, jako pracodawca, przywiązuje Pan do "papierów"? Bardzo małą. Ale ukończenie jakichkolwiek studiów to czasem bonus. Co do wyboru drogi rozwoju, jest ona inna dla programisty, inna dla designera, inna dla grafika.
easy_g: 1. Czy po demonicznym Painkillerze i Bulletstormie, traktującym przemoc z przymrużeniem oka, rozważacie stworzenie bardziej poważnego tytułu (w stylu Bioshock, Aliens: Colonial Marines etc, nie CoD i Battlefield wink )? 2. Co sądzisz o Rage i Doom 3? Podoba się, nie podoba? Rozwiń temat. big_grin Rozważamy, owszem. Co do tytułów id... Doom 3 to była przyzwoita gra, ale bardziej mi się podobały jej fragmenty (genialne akcje z zombiakami wyłaniającymi się z ciemności przy migającym świetle) niż całość. Rage'a doczekać się nie mogę, zapowiada się uczta.
mrdraiger: Lubisz serię Assassin's Creed? Jako gracz. Jeśli lubisz/grałeś, co Cię w niej urzekło, spodobało się. Lub jeśli nie grałeś to czy z braku czasu czy jakiś mankament Cię wyraźnie odrzuca od zagrania? Grałem, ale to jednak nie moja bajka. Kilku ludzi w PCF jest fanatykami obu części, a i ja doceniam ich artyzm i co najmniej część rozwiązań designerskich. Myślę, że mój brak miłości do AC to jest czysto prywatna preferencja, niezwiązana z jakimiś konkretnymi zarzutami. Tak to już jest, że niektórzy wolą jabłka, a niektórzy gruszki.
clarkson00: jakie są szanse zdobycia pracy jako programista w branży gier? jakie kwalifikacje trzeba posiadać? Programiści byli, są i będą zawsze potrzebni. Proponuję studia informatyczne oraz działalność "po godzinach" np. pisanie własnych gier na iOSa czy PC.
kano777: Czy jest szansa na remake Teenagenta w HD, na modłę The Secret of Monkey Island Special Edition? Niestety, nie sądzę.
tenebrael: 1. Stworzyliście Duty Calls - parodię pewnej sami-wiecie-jakiej gry. Naśmiewaliście się z liniowości, skryptów, przesadnej "epickości" i wszechobecnego banału (całkiem zresztą słusznie, IMHO). Jednak, gdy włączyłem Bulletstorm, bardzo szybko okazało się, że posiada aż w nadmiarze cechy, z których, powiedzmy wprost - zadrwiliście (jest liniowy, oskryptowany, przesadnie epicki, a nawet momentami monotonny). Moje pytanie więc: Jaki był sens takiego zabiegu - zakpienia z CoD - skoro Wasza gra jest bardzo podobna? (...) 3. System skillshotów. Po zapoznaniu się z nim z miejsca ma się ochotę na własną rękę szukać kolejnych kombinacji (...). Jednak gra nie pozwala nam na to, gdyż tylko konkretne, ustalone z góry skillshoty są premiowane dużą ilością punktów. Czemu nie zaimplementowaliście jakiegoś algorytmu przeliczania zupełnie nowych, nieprzewidzianych przez program strzałów? (...) Duty Calls głównie parodiował epickie wręcz zadęcie i pompę większości strzelanek, i służył jeno jako igła przekłuwająca ten balon. Bulletstorm też ma swoje poważne momenty, trudno mu jednak odmówić humoru.
System Skillshotów to nie taka banalna sprawa, jak się wydaje. Powiedzmy, że możesz zrobić dowolną kombinację na świecie. Światkowi graczy zajęłoby może z góra dzień znalezienie kombinacji optymalnej. Od tej pory aby zmaksymalizować swoje zdobyte punkty część graczy zaczęłaby używać tylko tejże właśnie optymalnej kombinacji, co szybko prowadziłoby do nudy. To tylko część problemu, nie ma tu miejsca na wykład, ale staram się tylko powiedzieć, że przyczyny były konkretne i realne, a nie wydumane.
lolo139: Podobno PCF pracuje z Epiciem nad jakimś nowym projektem. Czy to prawda (nie pytam się nad jakim bo wiem że to ściśle tajne)? Zacytuję Mike'a Cappsa, szefa Epica: "Następna rzecz, jaką robimy z PCF, będzie zarąbista".
rayner23: Czy goli czasami tą bródke? bo ni w de ni w oko. Najpierw kwiaty i kolacja, a potem zobaczymy, czy będzie mi się chciało starać Ci się podobać.
thirdeye: Jak Pan zapatruje sie na rozwoj branzy pod katem "kadrowym" nazwijmy to, mam na mysli coraz czestsze korzystanie z wyspecjalizowanych studiow outsource'owych przy przygotowaniu konceptow i asset'ow 3d, zamiast zatrudnianiu na stałe pracownikow zajmujacych sie tym na miejscu w firmie? Czy PCF korzysta z takich firm czy raczej stawia na przygotowanie calego content'u na miejscu? Wszyscy korzystają, nie wszyscy się przyznają. PCF to 70 osób, a przy grze pracowało kilkaset. Duże współczesne projekty możliwe są bez outsourcingu tylko ...nie, nie ma takich projektów.
konrado0905: Czy da się DOBRZE zarabiać w Polsce na grach i dlaczego nie? Oczywiście, że się da. PCF rozwinął się z 11 do 70 osób nie przez wygraną w totka, tylko przez pracę i talent naszych ludzi. Podobnie zresztą Techland, CD Projekt, City, itd.
konrado0905: Czy jest możliwe, żeby developerzy zaczęli wykładać "wiedzę o grach" (ogólnie ujmując) na studiach czy nie ma za bardzo na to czasu? Czasu brak zawsze, ale czasami się udaje. Temu głównie służą konferencje takie jak Games Developer Conference, która ma również swoją edycję w Europie. Materiały z tych konferencji są osiągalne online. Czasem trzeba za dostęp zapłacić - ale zawsze warto.
panszatan: Czy to prawda ze do umowy o prace dodajecie gratis spiwor? smile pytam serio bo takie legendy kraza wokol PCFu wsrod pracownikow polskiego przemyslu gier (...) Nie. O PCF krąży mnóstwo plotek, nie każda ma w sobie ziarno prawdy. Uczciwie natomiast ostrzegamy, że crunche się zdarzają. Minimalizujemy je, jak możemy, ale realia rynku są takie, że być konkurencyjnym oznacza dawać z siebie więcej niż przeciętny pracownik banku. Z całym należnym szacunkiem dla pracowników banków.
mirek83: Jak wyglądała historia z Wiedźminem (tym pierwszym, jeszcze z metropolisu), na jakim etapie przerwano prace nad nim? Tu mnie pamięć zawodzi, ale zdaje się, że po prostu nie mieliśmy mocy przerobowych, by udźwignąć projekt. Prace przerwaliśmy dość wcześnie, był tylko bodajże jeden prototyp panopka biegającego dookoła zamku, widocznego w automatycznie przełączających się kamerach 3D. Potencjał to miało, nie powiem.
bluesboy: Czy Pan Chmielarz pierze czasem koszulkę z napisem Boom? Co wtedy? Czy kiedy koszulka schnie musi tego dnia zostać w domu? To jest elementarne, drogi Watsonie. Kupno dwóch identycznych koszulek rozwiązuje problem: kiedy jedna wędruje do prania, druga wędruje do ubrania.
screwball: czy wrócą kiedyś felietony do N+ albo innego czasopisma? Nigdy nie mów nigdy.
adic83: Czy sądzisz że w związku z coraz droższymi w produkcji grami, przy kolejnej gen. konsol (powiedzmy 2014r) będą jeszcze powstawać gry pc-only pokazujące ich power, inne niż mmo, rtsy, simy itp? Chodzi mi np. o fps typu crysis, dum3, hl2, czy choćby painkiller (fizyka, masa przeciwników) przecież ostatnie takie tytuły to 2004-2007 i od tej pory nic, tylko małe wyjątki od reguły typu BF3 czy hard reset- trochę mało jak na 4lata od crysis. Pc "żyje" multiplatformami, nie ma już gier pokazujących przewagę pc jak kiedyś- kłejki, unreal, hl itp. Takich gier już prawie nikt nie robi. Sprzedają się gry z niskimi wymaganiami (blizzard) czy każualowe, a nikt nie robi sobie nadziei na crysisa3 jako tytuł pc-only. Czy Twoim zdaniem w następnej gen. ktokolwiek będzie robił ładne, mega drogie gry specjalnie pod pc skoro już dziś prawie nikt ich nie robi? Nie, z malutkimi wyjątkami.
gnysek: Czy ma żonę i dzieci, czy wręcz przeciwnie jest pod tym względem stereotypowym nerdem & geekiem? Ma piękną i mądrą żonę, i równie piękną i mądrą córkę. Stereotyp geeka częściej pasuje do graczy, niż do twórców gier. Większość PCF założyła rodziny, ma bogate życie pozafirmowe, itd.
wilgotnapela: 1.Adrian grywasz jeszcze MP w jakieś skillowe fpsy? Czy zdziadziałeś jak ja :asd Nie grywam, pięć lat walenia w QuakeWorlda non-stop wystarczy.
xon: Jakie są Pana ulubione gry? To się zmienia co parę miesięcy. Na pewno w ostatnim roku największe wrażenie zrobiły na mnie Red Dead Redemption i L.A. Noire. Najwięcej zaś razy grałem we wspomnianego QW i pierwsze dwie Monkey Island.
dzierzba: Czy woli pan aby gry były medium które stawia się obok książek, filmów, czyli kolejną formą dla ludzi do próby wyrażenia, opowiedzenia "czegoś" ważnego dla nich i dotarcia z tym do innych ludzi, swoim własnym charakterystycznym językiem czy zamieniły się w jakieś dyscypliny sportowe, "igrzyska olimpijskie"? Mogą być i jednym i drugim. Są książki beletrystyczne i książki kucharskie. Są filmy fabularne i dokumentalne. Mogą być gry eskapistyczne i gry jako cybersport. Osobiście bardziej fascynują mnie te pierwsze.
froget67: Jakiego developera najbardziej cenisz i uważasz za najbardziej kreatywnego obecnie? (Epic się nie liczysmile) Rockstar, Naughty Dog, Treyarch.
froget67: Modern Warfare3 czy Battlefield3 ? Ha! Mam ten luksus, że nie muszę wybierać - zamierzam spędzić sporo czasu i z jednym, i z drugim tytułem.
kyuubi: Co sądzi o Uprising 44? Myślę, że to typowy przypadek czegoś co Amerykanie określają jako "ugryzł więcej niż był w stanie przeżuć". Tytuł jest zbyt ambitny, rozbuchany i skomplikowany jak na tak mały team.
ber: czy nadal gra w Virtua Fightera Nie. Dead or Alive mi "zepsuł" VF, o wiele lepsze dynamika gry. Oczywiście w DoA też już nie gram, dzień ma tylko 24 godziny...
fartuess: (...) Anyway. Jak to jest możliwe, że wszystko zrobiliście świetnie, ale w gameplayu to może wam 20-letni modder pyskować, że sporo rzeczy by lepiej wymyślił To cecha naturalna naszego pięknego kraju. Jak wiadomo, każdy u nas zna się świetnie na piłce nożnej i polityce. Najwyraźniej na game designie również.
leander: (...) Czy według ciebie konsole nie dają już rady i czas na nowę generację? Wystarczy zobaczyć, jak wyglądają nowe Gearsy czy nowy Uncharted, żeby uzyskać odpowiedź na to pytanie. Nie odczuwam jakiejś silnej potrzeby nowej generacji, ale też bardzo bym się przed nią nie bronił. Ubocznym skutkiem starzenia się konsol jest renesans PC, co bardzo pomaga mniejszym developerom. Ale oczywiście nic nie trwa wiecznie i konkurencja nie śpi (Wii U), więc myślę, że jakoś bardzo długo na next-gena czekać nie będziemy. Ale w tej chwili to wróżenie z fusów, rynek zmienia się tak szybko, że wszystko jest możliwe.
fartuess: (...) Słyszałem, że pan Adrian nie poznaje ludzi którzy u niego pracują z wyjątkiem tych z którymi jest od samego początku. Ciekaw jestem czy to prawda Częściowo. PCF tak się rozrósł, że raz zdarzyło mi się po raz pierwszy porozmawiać z nowym grafikiem ...po miesiącu jego pracy w PCF. Ale znam każdego, i każdy mnie obchodzi. Nie jestem pewien, czy chciałbym być częścią firmy, w której połowa ludzi nigdy nie widzi się na oczy.
Na Wasze pytania odpowiadał Adrian Chmielarz (@adrianchm)
Piotr Gnyp