Pyrkon 2015 - szaleństwo. Tłumy przed wejściem na teren imprezy
Rok temu na poznańskiej imprezie pojawiło się 25 tysięcy ludzi. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku frekwencja będzie jeszcze większa.
Od rana przed wejściem na Międzynarodowe Targi Poznańskie rozciąga się długa kolejka, choć dziś atrakcje są dostępne od godziny 14. Mam nadzieję, że organizatorzy przygotowali się na tę ewentualność, bo rok temu ludzie czekali na możliwość wejścia aż za długo. A wszystko wskazuje na to, że tegoroczny Pyrkon znów odnotuje rekord frekwencji.
Na ten fakt zdarza się narzekać starym konwentowym wyjadaczom, miło wspominającym czasy, gdy na podobne imprezy jeździło kilkaset osób i wszyscy się znali. Dziś Pyrkon to potężna imprezowa instytucja, gdzie tradycyjne RPG-i musiały oddać pola innym fantastyczno-nerdowsko-geekowskim zajawkom, od cosplayu, po YouTube'a.
Na tegorocznym Pyrkonie jest mnóstwo atrakcji dla fanów fantastyki, gier i komiksów, od licznych stoisk z fantami, przez ciekawe prelekcje (m.in. z Dmitrijem Głuchowskim, autorem świata "Metro"), pokazy cosplayu, po możliwość sprawdzenia w akcji planszówek czy gier RPG. A dziś o 19 w imieniu swoim i kolegów po fachu z innych redakcji zapraszam na panel, na którym pogadamy sobie o pisaniu o grach.
Pyrkon potrwa do niedzieli, więcej informacji znajdziecie na stronie www.pyrkon.pl.
Marcin Kosman