PlayerUnknown's Battlegrounds, czyli jak wszyscy wiemy - ta kiepska podróbka Fortnite Battle Royale - po roku konsolowej wyłączności trafi w grudniu na PlayStation 4. Taką informację podał na forum ResetEra analityk giełdowy Daniel Ahmad.
Informacja ta jest o tyle wiarygodna, że potwierdza ją szereg wycieków. Jeszcze we wrześniu informacje o PUBG na PS4 podała koreańska agencja zajmująca się przyznawaniem ograniczeń wiekowych grom. Użytkownicy konsoli znaleźli także związane z grą materiały na serwerach PSN-u.
Chociaż gra dostępna była na Xboksie One w ramach "Game Preview" (czyli coś w rodzaju Early Access) od grudnia zeszłego roku, to dopiero we wrześniu zyskała status pełnoprawnego produktu. Nie przeszkadza jej to w borykaniu się z szeregiem problemów technicznych i wydajnościowych.
Ale nic to! Nie przeszkadza to najwyraźniej w wydaniu gry na kolejną konsolę. Może na niej będzie działać lepiej? A może ostatecznie nie ma to żadnego znaczenia?
Jednocześnie Microsoft zapowiedział jakieś duże ogłoszenie, związane z PUBG, na 10 listopada. Wiemy już, że nie będzie to wersja gry na komórki, więc cóż innego? Dowiemy się niedługo.
Dominik Gąska