A tych ćwierkań wysłuchał Brian Crescente z Kotaku. Podobno EA Black Box kończy właśnie prace nad patchem, który sprawi, że część (oby jak największa) problemów technicznych Need for Speed Undercover pójdzie w zapomnienie. Fani serii niech trzymają kciuki, by te plotki potwierdziły się jak najszybciej. Może wreszcie będzie można patrzeć na ekran bez uczucia, że ktoś urządza nam pokaz slajdów.