PSP GO nie ma drugiej gałki, bo szkoda byłoby dokładać deweloperom zadań
Dawno nikt z Sony nie powiedział niczego, co sprawiłoby, że graczom zagotuje się krew w żyłach. Przyroda jednak nie znosi próżni i kiedy redaktorzy Game Informera zapytali prezesa Sony Worldwide Studios dlaczego PSP GO nie ma drugiej gałki analogowej, Shuhehi Yoshida podał dwa powody. Jeden jest racjonalny i w pełni zrozumiały, o drugim mógł nie mówić i wszystkim żyłoby się lepiej.
21.07.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:39
My także czuliśmy - podobnie jak wielu użytkowników - że życzylibyśmy sobie mieć drugi analog w PSP. Mówimy jednak o platformie, która jest dopiero w połowie cyklu swojej obecności na rynku i PSP GO jest zaprojektowana tak, by była perfekcyjnie kompatybilna z PSP-3000 i wszystkimi grami, które już się ukazały. Mieliśmy więc nie lada orzech do zgryzienia. Przeprowadziliśmy bardzo poważne rozmowy na ten temat, ale nie zdecydowaliśmy się na drugi analog. Wielu deweloperów robi świetną robotę rozkładając funkcję drugiego analoga na różne przyciski. Nie chcieliśmy też dokładać im dodatkowych wysiłków. Owe dodatkowe wysiłki to rzecz jasna konieczność opracowywania dwóch wariantów sterowania dla konsol z dwoma i jednym analogiem. No cóż pewnie większość z nas wolałaby by Sony bardziej myślała o wygodzie klientów niż deweloperów. Na drugi analog przyjdzie nam pewnie poczekać do premiery następczyni PSP, co może jednak nie nastąpić zbyt rychło, zważywszy, że Yoshida mówi o przenośnej konsoli, że ta jest dopiero w połowie cyklu swej obecności na rynku. A może wszystko przyśpieszy przenośny Xbox?
[via PlayStation LifeStyle]