PSN (minis)w skrócie - Shift Extended
„Czarno na białym, a może biało na czarnym” jeśli sądziliście, że na podstawie takiej krótkiej myśli nie da się zrobić nietypowej i wciągającej gry, to wiedzcie, że bardziej nie mogliście się pomylić.
Na początku trzeba sobie powiedzieć jedną rzecz, która może odwieść wielu ludzi od zakupu. SHIFT extended to przeniesienie darmowej flaszowej gry z okien przeglądarek na wyświetlacze urządzeń przenośnych. Oczywiście autorzy nie poszli na łatwiznę i zaoferowali nam trochę dodatkowej zawartości, lecz o niej za chwilę.
Ta nietypowa produkcja od Fishing Cactus to platformowa gra z elementami łamigłówki, w której naszą podstawową umiejętnością jest możliwość odwracania kolorów świata, z czarnego na biały oraz z białego na czarny. Gramy w niej jako „obiekt testowy nr 12378”, który przy pomocy tej zasady musi tak manewrować kolorami aby ominąć postawione przed nim przeszkody w celu bezpiecznego dojścia do drzwi.
W porównaniu do internetowej wersji, twórcy postarali się dla nas o nowe typy przeszkód oraz mocy. Dla przykładu, w wersji na PS3/PSP używać możemy konwerterów (zmieniają, w części mapy, kolor na przeciwny) albo przenośnych klocków. Także ilość poziomów znacznie wzrosła gdyż teraz do przejścia czeka na nas ich aż 120. Pomimo takiej liczby nie powinny one wam zająć zbyt wiele czasu, bo ten potrzebny na przejście jednej planszy to mniej więcej 40 sekund.
SHIFT extended jest grą niesamowicie wciągającą, a to dzięki temu, że etapy nie mają wygórowanego poziomu trudności przez co można je przyjemnie przechodzić jeden za drugim. Z drugiej strony aby dojść do wyjścia wystarczy zmieniać kolory zawsze kiedy jest to możliwe, lecz taka liniowość rozgrywki nie odbierała mi radości z gry, więc i wam nie powinna przeszkadzać. Co ciekawe, autorzy, nie wiem czy specjalnie, nie dali opcji wyjścia do menu pomiędzy levelami, przez co po każdym skończonym poziomie musimy przejść do następnego, a przez to zjawisko „jeszcze jednej misji” jest tu bardzo częste. Całości dopełnia ładny styl graficzny, o którym już wyżej wspominałem.
Jak bardzo SHIFT nie byłoby wciągające, to elementem, który irytuje jest tu zdecydowanie muzyka. Po pierwsze, dlatego że leci od nowa za każdym razem gdy rozpoczynamy kolejny poziom - dla przypomnienia, nie są one długie. Po drugie, dostępne dźwięki nie są przyjemne same w sobie.
Ogólnie rzecz biorąc, SHIFT extended to kolejny udany minis, w którego dane było mi zagrać. Jest to wciągająca gra, z prostymi zasadami, okraszona niecodzienną oprawą wizualną. Denerwuje w niej muzyka, ale wygląda na to, że to przypadłość większości minisów. Największym czynnikiem, który może powstrzymać wiele osób od zakupu jest fakt iż to port darmowej gry.
Co prawda dostajemy tutaj kilka usprawnień oraz więcej poziomów, ale czy to wystarczająco aby wydać na pieniądze SHIFT? Jeśli już mieliście okazję przejść tę grę w przeglądarce, to moim skromnym zdaniem, raczej nie.
Wojciech Żankowski
PS Przeglądarkową wersję gry może sprawdzić pod tym linkiem.