PS3 jest tak mocne, jak Final Fantasy XIII
W ostatnim numerze Dengeki poświęconym PS3 ukazał się dość obszerny wywiad z Yoshinorim Kitase, producentem Final Fantasy XIII. Poza ujawnieniem kilku informacji na temat samej gry, o których przeczytacie w rozwinięciu, Japończyk wylał też nieco wody na młyn wszystkich fanbojów. Obwieścił bowiem wszem i wobec, że FFXIII użyje "prawie 100%" mocy PS3. Widzę tutaj już dwa nie do końca zgodne z wcześniejszymi informacjami punkty. Po pierwsze, gra wyjdzie także na 360, która przecież wedle Sony nie posiada aż takiej mocy jak konkurencja. A skoro Square mówi, że obie wersje będą identyczne, to jasnym staje się, że ktoś tu nie mówi prawdy. Druga sprawa, to wcześniejsze wypowiedzi złotoustego Kaza Hiraia zapewniającego, że potencjał PS3 odkrywany będzie dopiero przez najbliższe lata i samo Sony już się o to postarało, aby deweloperzy mieli co robić. W związku z powyższym oczekiwać można jakiegoś sprostowania, no chyba, że stosunki Sony i SE są aż tak złe i wydawca gry nie zgodzi się pod presją Sony na publikację korekty.
03.04.2009 | aktual.: 14.01.2016 15:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
A oto skrót najważniejszych informacji o grze:
- nadchodzące demo powstało w grudniu 2008 i jako "FFXIII w grudniu 2008" ma być rozpatrywane
- ze względu na postęp w technice renderowania grafiki, gra zawierać będzie scenki przerywnikowe z grafiką generowaną w czasie rzeczywistym
- demo pokaże jedynie 50% tego, co w systemie walki ATB będzie docelowo zawarte
- walki już nie będą odbywać się w trakcie eksploracji jak w FFXII, tylko otrzymamy osobno ekran, który pojawi się jednak bardzo szybko
- w demie poziom trudności zostanie nieco obniżony, ale docelowo częściej będziemy widywać napis "game over"; dodano jednak możliwość restartu z miejsca zaraz przed walką - nareszcie!
- kamera w trakcie walk oddana zostanie w ręce gracza i będziemy mogli ją dowolnie ustawić
Mnie zwłaszcza cieszy przedostatni punkt - nie ma nic bardziej frustrujacego, niż powtarzanie jakiegoś długiego fragmentu przez bezsensowną śmierć. Nabieram poważnej ochoty na to demo...
[via D'toid]