PS3 jest jak Sega Saturn?
Pamiętacie jeszcze słynną wypowiedź Kaza Hirai, iż czuje, że Sony jest liderem branży? Druga część jego wywodów była równie zabawna - zachwalał w niej skomplikowaną architekturę PS3 i twierdził, że to ogromna zaleta. Daleowi Northowi z Destructoida zapaliła się lampka ostrzegawcza i najwyraźniej przypomniał sobie, że już kiedyś słyszał podobne wypowiedzi. Mianowicie w oświadczeniu Segi nt Saturna:
07.02.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
... wzrost nie będzie możliwy na konkurencyjnym systemie, który oferuje prostszą architekturę. To może być w jakiś sposób łatwiejsze dla deweloperów tworzyć programy na konkurencyjną platformę ponieważ jest tam mniej do nauki i pracy z technologicznego punktu widzenia - ale to oznacza, że deweloperzy szybko zostaną ograniczeni przez system.Jak wszyscy wiemy, Saturna z rynku dość szybko wygryzła właśnie PlayStation, którą dyskredytuje się w tym oświadczeniu, a której jedną z zalet była prosta architektura, dzięki czemu łatwo pisało się na nią gry. Przytoczmy w tym kontekście jeszcze raz słowa Hirai o PS3:
Nie dostarczamy łatwej do programowania konsoli, jakiej oni [deweloperzy] by chcieli, ponieważ łatwość programowania oznacza, że nikt nie mógłby osiągnąć wyższego poziomu wykorzystania jej możliwości, pytanie więc, co będziesz robił przez następne dziewięć i pół roku?Widać analogie? Moim zdaniem to jak ogromny znak ostrzegawczy. Co prawda PS3 nie grozi raczej los Saturna, ale Sony wyraźnie idzie w złą stronę. Z PlayStation 2, która również napsuła deweloperom trochę krwi jeszcze z rozpędu się udało, ale PLAYSTATION 3 musiała już oddać ogromną część rynku konkurencji, która przecież nie śpi. Kazie Hirai, PS3, nie idźcie tą drogą!