Przypuszczenia, że Fable Legends będzie grą free-to-play okazały się słuszne

Przypuszczenia, że Fable Legends będzie grą free-to-play okazały się słuszne

Przypuszczenia, że Fable Legends będzie grą free-to-play okazały się słuszne
marcindmjqtx
26.02.2015 13:55, aktualizacja: 05.01.2016 15:16

Ale ponoć gra ma nie narzucać bzdurnych ograniczeń dla graczy, którzy nie będą chcieli wyskakiwać z forsy, by rozbudować darmową podstawkę.

O modelu biznesowym Fable Legends plotkowano od dawna. Tomek i Paweł po pokazie na E3 napisali:

Po wypróbowaniu gry na E3 zgodnie stwierdziliśmy, ze Fable Legends to produkcja co najwyżej przeciętna, która na PC byłaby za darmo, a i tak pewnie nie dałaby sobie na tym rynku rady. Lionhead rozważało różne podejścia do nietypowej odsłony serii, ale ostatecznie zdecydowało się na model free-to-play. Dla wersji konsolowej oraz pecetowej. Bo jak wiemy od niedawna, gracze na obu platformach będą mogli grać razem. Szczegóły mikrotransakcji znajdujemy na Kotaku.

W pobranym za darmo kliencie gry znajdziemy spory pakiet questów. Kolejne będą wypuszczane co kilka miesięcy. Do dyspozycji graczy zawsze będzie także czterech herosów, którzy będą zmieniać się co dwa tygodnie. Jeśli któryś szczególnie przypadnie nam do gustu i nie będziemy chcieli czekać, aż znów pojawi się w darmowej rotacji, będziemy mogli zapłacić (złotówkami lub walutą zarobioną w Fable Legends) i zatrzymać go na zawsze. Tak samo wygląda sprawa ze złoczyńcami. Kupić będziemy mogli też dodatki wizualne, ale wszelkie ulepszenia wpływające na rozgrywkę trzeba będzie odblokować w trakci gry.

Nie będzie drogi na skróty. Autorzy obiecują też, że nie znajdziemy w Fable Legends żadnych ograniczeń czasowych darmowego grania. Wiecie, w stylu paliwa z ostatniego Need for Speeda f2p czy haraczu pt. "kup diamencik albo czekaj pięć godzin żeby znów pograć". Microsoftowi na pewno zależy na łatce firmy, która oferuje dobre, przyjazne graczom rozwiązania, więc tanich chwytów w jednym z flagowych produktów nie powinniśmy się spodziewać.

W rozmowie z Kotaku David Eckleberry z Lionhead stwierdza też, że wie jak wielką szkodę może wyrządzić sieciowej grze zbyt rychła premiera.

Wiele rzeczy jest tu dla nas nowych. Zarówno w projektowaniu jak i technologii. Łączność między platformami, Windows 10, wszystko związane z siecią. W becie często trafiamy na wstrzymujące grę błędy. Chcemy wyłapać je teraz, by mieć czas na poprawki. Problemy w premierowym tygodniu przyczepiają się do ciebie na zawsze. Nikt nie zapomina, i nie powinien zapominać. Mogą wybaczyć, ale nie winię fanów za mówienie "gościu, spartoliłeś to". Dlatego Fable Legends nie ma jeszcze konkretnej daty premiery. Zagramy najpewniej jeszcze w tym roku.

[źródło: Kotaku]

Maciej Kowalik

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)