Przypuszczenia o śmierci Dead Island 2 okazały się mocno przesadzone
Firma Deep Silver, właściciel praw do marki Dead Island, podzieliła się swoimi planami w związku z jej drugą częścią. Dead Island 2 jednak żyje. I, jak to zwykle w informacjach prasowych bywa, wszyscy są tym faktem bardzo podekscytowani.
10.03.2016 | aktual.: 15.03.2016 20:26
Chyba ktoś w Deep Silver przeczytał nasze niedawne doniesienia, walnął pięścią w stół i powiedział:
W wyniku tego całkowicie zmyślonego zajścia pałeczkę po Yager Productions przejął brytyjski zespół Sumo Digital. Będzie on kontynuował prace niemieckiego studia, zapowiedziane jeszcze w 2014 roku na targach E3. Według Klemensa Kundratitza, prezesa Koch Media (właściciela Deep Silver), nowy developer wykazał się bardzo dobrym zrozumieniem marki, a także kreatywnością i wizją rozwoju zbieżną z pomysłami wydawcy.
Tymi słowami po raz kolejny podkreślił to, co było jasne już w sierpniu zeszłego roku, gdy rozeszły się drogi Yager Productions i Deep Silver. Przedstawiciel Yagera mówił wtedy, że jego zespół pracował nad Dead Island 2 z dużym entuzjazmem i wiarą w to, że tworzy grę najwyższej jakości. Wydawca jednak zdawał się nie podzielać tej opinii.
Dead Island 2- Official E3 Announce Trailer | PS4
Deep Silver najpierw przełożył grę na 2016 rok (początkowo miała się ona ukazać wiosną 2015), a później całkowicie odsunął Niemców od jej produkcji. Ci z kolei w wyniku tego zajścia zmuszeni zostali do złożenia wniosku o niewypłacalność, który miał pomóc w ochronieniu posad pracowników zespołu, powołanego wyłącznie do prac nad Dead Island 2.
Zmiana developera sprawić ma, że powstanie gra taka, jakiej oczekuje Deep Silver.
Stwierdził Klemens Kundratitz.
Sumo Development to zespół, który udowodnił już, że jest sobie w stanie poradzić z przejęciem znanej marki po jej oryginalnych twórcach. Jest odpowiedzialny m.in. za gry Forza Horizon 2 i LittleBigPlanet 3, aktualnie pracuje też dla Microsoftu nad Crackdownem 3.
[Źródło: MCV]
Dominik Gąska