Przyjrzyjmy się jeszcze raz zderzeniom zawodników w FIFA 12
EA Sports w najnowszym materiale znów poświęca sporo uwagi nowemu silnikowi zderzeń. Nic dziwnego, że się chwalą - mają czym.
FIFA 12! Pewnie już to pisałem, ale nowa fizyka jest już tak bliska rzeczywistości, jak tylko można. Przynajmniej na filmikach, bo jakaś część mnie, wciąż wątpi czy w grze będzie to wyglądało tak samo. No, ale wygląda na to, że EA Sports wzięło się za poprawianie dokładnie tych elementów, na które zdarza mi się narzekać przy kolejnych meczach w poprzednią edycję. Nie muszę chyba dodawać, jak bardzo mnie to cieszy...
Maciej Kowalik