Nietrudno zobaczyć elementy wspólne Resogun i Defendera. Wiele recenzji wspominało o tym, że debiut Housemarque na PS4 spełnia kryteria współczesnego hołdu dla kultowej gry z 1981 roku. Nie uszło to rzecz jasna uwadze samego Jarvisa, który bynajmniej nie był wkurzony. Na stronie studia znajdujemy jego następującą wypowiedź:
Kiedy zobaczyłem Resogun nie mogłem uwierzyć, że udało im się wynieść Defendera na zupełnie nowy poziom. Zacząłem się zastanawiać... co by było, gdybyśmy połączyli siły? Zmieszali staroszkolne automaty z niesamowitą technologią voxeli i postrzelonymi graczami z Helsinek... Wiem tylko, że efekt będzie wybuchowy. Tak wyglądało oficjalne ogłoszenie współpracy. Reakcja Jarvisa pokazuje, że jest wyluzowanym człowiekiem.
Pozostaje nam czekać na szczegóły, ale Housemarque nie robi rzeczy słabych. Studio ma swoją niszę i regularnie dostarcza kolejnych porcji szalonej akcji.
[źródło: Housemarque]
Maciej Kowalik
