Przesycona miłością rozgrywka z Kinectimals
O tym czy Kinect faktycznie nadaje się do grania, przekonamy się pewnie już niedługo. Tymczasem od filmu prezentującego zabawę w Kinectimals aż na kilometr wieje miłością i słodyczą.
marcindmjqtx
Będący bohaterem filmu kociak rozczuli nawet największych twardzieli. Jest więcej niż pewne, że większość z Was będzie chciała choć przez chwilę spróbować tej słodkiej zabawy na własnej skórze.
Wizualnie gra przedstawia się całkiem nieźle i na pewno robi większe wrażenie niż podobne tytuły dostępne na Nintendo Wii. Tylko czy nie lepiej zainteresować się prawdziwym zwierzakiem?
Paweł Winiarski