Przecież to jest jakiś żart - jak chcieli nabrać nas twórcy gier?
Co roku wydawcy i twórcy gier raczą nas żartami na 1 kwietnia. Dawno nie widziałem takiej słabizny jak w tym roku, ale postarałem się wybrać dla Was relatywnie ciekawe/śmieszne dowcipy. Ale nie obejdzie się również bez sucharów.
iPlay
Apple i ich własna konsola do gier? Biorąc pod uwagę to, że większość ważnych zapowiedzi ma miejsce podczas odbywających się co roku, mniej więcej w tym samym czasie, konferencji Apple'a trudno było nie uznać filmiku pokazującego konsolę iPlay jako żart. Ale na dobrą sprawę sprzęt wygląda dość realnie i pasuje do linii urządzeń Apple. I jeśli mamy być całkowicie szczerzy, chętnie bym taką zabawkę nabył. Szkoda, że to tylko prima aprilisowy żart.
Gears of War: Collection na PlayStation 3
Cliff Bleszinski nigdy nie słynął z dobrych żartów (ani z dobrego stylu), trudno było więc spodziewać się od niego czegoś innego niż suchara. "Mogę potwierdzić, że Gears of War: Collection pojawi się na PS3! Wiem, że nie pracuję już w Epic, ale ludzie - to jest niesamowite!". Masz rację Cliffy, to niesamowite jak słaby żart na 1 kwietnia wymyśliłeś.
Czołgi na Księżycu
Żarty trzymały się również ekipy Wargaming. W komunikacie na oficjalnej stronie gry firma poinformowała bowiem, że przyjdzie nam toczyć boje właśnie na księżycowej mapie. Ale to nie koniec atrakcji:
- Wykorzystacie zaawansowane radia zasilane energią słoneczną, więc drużyna po nasłonecznionej stronie Księżyca będzie miała niewielką przewagę!
- Statek kosmiczny może porwać Wasz czołg - jeżeli to nastąpi, odpadacie z bitwy.
- Na mapie otrzymacie też niezwykłą możliwość skorzystania z teleportu.
Cicho liczę na to, że w przyszłym roku, w ramach żartu, przez jeden dzień będziemy mogli faktycznie tam zagrać. To dopiero byłby żart z pompą.
O ile księżycowe starcia pachniały żartem na kilometr, o tyle gdyby nie data ujawnienia specjalnego trybu zombie dla każdej z gier sieciowych Wargaming, to pewnie uwierzyłbym, że na fali popularności umarlaków, twórcy World of Tanks faktycznie będą mieć romans z żywymi trupami. Szczególnie, że pamiętniki twórców wyglądały całkiem przekonywująco.
Myszka, z której można dzwonić
Razer postanowił wypuścić specjalną aktualizację, która dodaje funkcję telefonu do i tak już wypasionej myszki Naga. Żeby podkręcić atmosferę firma umieściła w sieci specjalny filmik reklamujący aktualizację, prosząc jednocześnie swoich klientów (profil na Facebooku) o zamieszczanie zdjęć "myszko-telefonu" w akcji. Moim zdaniem to najfajniejszy żart tego roku.
Ośmiobitowy Deus Ex
Pamiętacie dywagacje na temat Deus Ex: Human Defiance? Czym miała być gra o tym tytule? Może wersją HD pierwszego Deusa? Eidos Montreal użyło tej nazwy do zapowiedzi...ośmiobitowej odsłony Deus Exa. Zabawnie przedstawiony materiał filmowy z sympatycznie pokazaną grą to jedno, ale zwróćcie uwagę na ścieżkę dźwiękową tego filmu. Chcę więcej!
Podróż z rakietami
Dość realnie, przynajmniej wizualnie, prezentował się natomiast żart twórców gry Journey. Dodatek Rocket Death Match miałby bowiem pozwalać na starcia 1 na 1, gdzie walczy się za pomocą wystrzeliwanych przez graczy rakiet. Biorąc pod uwagę konepcję Journey, raczej niedorzeczne.
Polski Willem Dafoe
Dobry żart pojawił się również na polskim poletku, a zaserwował go serwis Dubscore. To jednak jedna z tych informacji, która mogła okazać się prawdą i na pierwszy rzut oka nie wyglądała na prima aprilisowy żart. A przecież takie dowcipy 1 kwietnia są najlepsze, prawda? Robert Więckiewicz miał wcielić się bowiem w postać Nathana Dawkinsa z Beyond: Dwie Dusze. Mówiąc szczerze, brzmiało to dość realnie - szczególnie, że serwis Dubscore często posiada informacje z pierwszej ręki.
A Was co rozśmieszyło?
Paweł Winiarski