Nie bardzo rozumiem wszechobecny zachwyt minigierkami rytmicznymi w Rayman Legends (są urocze i świetnie wpasowują się w całą grę, ale to "tylko" minigierki rytmiczne polegające na naciskaniu w odpowiednich momentach dwóch przycisków), niemniej po spędzeniu kilkudziesięciu minut z produkcją Ubisoftu na gamescomie wiem, że będzie to rewelacyjna platformówka, świetnie wykorzystująca kontrolery Wii U. Szkoda, że Rayman Legends pojawi się (przynajmniej na razie) wyłącznie na konsoli Nintendo, bo sprzętu nie zamierzam kupować, a grę nabyłbym z chęcią w dniu premiery.
Adrian Palma