Prosto z Gamescom: Call of Duty nowej generacji? Rozmawialiśmy z Markiem Rubinem

Forma prezentacji: Rozmowa z Markiem Rubinem, producentem wykonawczym Infinity Ward.

Nowa generacja Dla Infinity Ward główne różnice między obecną a nową generacją to możliwości techniczne, które pozwalają wykorzystać wyższej rozdzielczości tekstury czy lepiej skonstruować obiekty. To właśnie będzie przede wszystkim dzieliło Call of Duty: Ghosts na PlayStation 3 od wersji na PlayStation 4. Różnic mamy nie dostrzec jedynie w systemie rozgrywki. Bardzo się natomiast cieszę, że do odsłony na obecną generację stworzono nie tylko nowy silnik, ale także starano się zaimplementować jak najwięcej nowych usprawnień przewidzianych w zamyśle dla next-genów - jak chociażby zupełnie nowy system dźwiękowy, dzięki któremu jeszcze mocniej można wczuć się w to, co dzieje się na polu bitwy. I choć pewnie większość nie usłyszy różnicy od razu, to broń wreszcie ma brzmieć inaczej w zależności od tego, w jakim pomieszczeniu jest używana. Co ważne, obciążenie konsol obecnej generacji nowymi rozwiązaniami nie wpłynie na prędkość rozgrywki. 60 klatek na sekundę gwarantowane.

Graj gdzie chcesz, rozwijaj swój profil Nowością w serii będzie przenoszenie profilu Call of Duty nie tylko pomiędzy poszczególnymi konsolami, ale również między generacjami. Kariera naszego wirtualnego żołnierza zapisywana jest w chmurze i zalogowanie się do profilu na innym sprzęcie sprawi, że cały nasz progres będzie liczony i znajdziemy go również wtedy, gdy zalogujemy się na naszym koncie w domu. Co ciekawe, powyższy system będzie działał zarówno między PC, Xboksem i PlayStation 3, jak i między generacjami. Innymi słowy, niezależnie od tego, na jakim sprzęcie chcecie zagrać, nabijecie doświadczenie na swoim profilu. Jakby tego było mało, twórcy przygotowali specjalną aplikację mobilną na iOS, Androida i Windows Phone, dzięki której będziecie mogli śledzić swoje postępy.

Wolniej niż w Modern Warfare Tym razem nie powinniśmy spodziewać się tempa kampanii znanego z Modern Warfare 2 i 3. Doskonale pamiętam, że podczas grania w oba te tytuły siedziałem podekscytowany na brzegu fotela, nie mając ani chwili na odpoczynek. Ghosts będzie bardziej przypominać Call of Duty 4: Modern Warfare, gdzie pojawiały się spokojniejsze misje, budujące napięcie na swój sposób. I tak - Mark Rubin potwierdził, że możemy spodziewać się etapów skradankowych. Infinity Ward doskonale zdawało sobie sprawę z tego, jaką popularnością cieszył się Ghost, dlatego nowa część jest pewnym hołdem dla niego. Jeśli chodzi o długość kampanii, należy się raczej spodziewać standardów, do których przyzwyczaiła nas ta seria.

Call of Duty: Ghosts

Panie przodem Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego w trybach sieciowych Call of Duty nigdy nie pojawiły się kobiety? Technicznie nie było to dla twórców problemem. Jednak dopiero w przypadku Ghosts twórcy bardziej indywidualne podeszli do modeli postaci. Będziecie mogli wybrać chociażby kolor skóry czy fryzurę Waszego żołnierza (a potem nałożyć mu na głowę hełm). Naturalną koleją rzeczy była więc również płeć. I tu ciekawostka - Mark Rubin przyznał, że kobiety stanowią silną grupę pośród społeczności Call of Duty. Firma oszacowała, że płeć piękna to około 24% wszystkich graczy lubiących w CoD-ach wskoczyć do sieci i postrzelać. Choć odróżnicie model mężczyzny od modelu kobiety, to nie spodziewajcie się, że gdy wybierzecie ten drugi, zobaczycie na ekranie ociekającą seksapilem trzpiotkę, na każdym kroku podkreślającą swoją kobiecość. Infinity Ward zatrudniło bowiem do sesji motion capture wysportowaną, umięśnioną aktorkę, której rolą było wczucie się w kobietę-żołnierza.

Paweł Winiarski

Call of Duty: Ghosts (PC)

• Gatunek: strzelanina
• Kategoria wiekowa: od 18 lat