Project Octopath Traveler rozwija się w dobrym kierunku
Twórcy udostępnione demo traktują trochę jak betę, wyciągając odpowiednie wnioski z wysyłanych uwag.
30.01.2018 16:31
Studio stojące za Bravely Default przygotowuje tego obiecującego jRPG-a na Switcha już od dłuższego czasu. Pierwszy raz usłyszeliśmy o Octopath w styczniu 2017, we wrześniu otrzymaliśmy natomiast całkiem rozbudowane demo pozwalające rozpocząć przygodę dwoma różnymi bohaterami.
Wersja demonstracyjna spełnia swoje zadanie, robiąc smaka na pełną wersję i udowadniając, że deweloperzy wiedzą, co robią. Nie jest jednak pozbawiona wad, co gracze z pewnością komunikowali w ankiecie studia. Twórcy przeczytali ich ponad 45 tysięcy. Na szczęście zastosowali się do wielu zawartych tam uwag, dzięki czemu demo stało się niejako testami wersji beta.
W sieci pojawił się dziennik dewelopera, w którym możemy dowiedzieć się, co m.in. poprawiono:
『project OCTOPATH TRAVELER(プロジェクト オクトパストラベラー)』体験版アンケートフィードバック
Po pierwsze: postacie są w stanie chodzić szybciej, łatwiej też uruchomić sprint. Scenki przerywnikowe można pomijać, co ucieszy szczególnie tych, którzy pamiętają pewną długawą konwersację przed bossem. Dochodzą też takie udogodnienia jak więcej miejsca na zapisy gry, szybka podróż czy znaczniki, które wskażą, gdzie należy iść. Lochy doczekały się z kolei delikatnego rozjaśnienia i większej liczby elementów charakterystycznych pod względem wizualnym.
Tekst był za mały i trudno się czytało? Poprawiono to. Wyświetlał się zbyt powoli w dialogach? To też poprawiono, dodając też opcję ustawienia sobie preferowanej szybkości. Trwa też balans walk, by były odpowiednim wyzwaniem. Deweloperzy tłumaczą, że jest jeszcze wiele innych funkcji - nowych i poprawionych starych - o których chcieliby opowiedzieć, ale jeszcze nie mogą.
Czekamy więc. Zaprezentowane poprawki to niby drobnostki, ale takie, które pokazują, że studio słucha i w rezultacie uczyni grę jak najwygodniejszą w odbiorze. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Project Octopath Traveler zawędruje na Switcha w 2018. Biorąc pod uwagę, że powyższy, swieżutki materiał potwierdza to okienko, powinniśmy być raczej spokojni.
Patryk Fijałkowski