Project Discovery pozwala graczom EVE Online zmieniać świat. Nasz świat
Z pozoru mini-gierka jest tak naprawdę kolejną próbą zaangażowania milionów graczy w rozwój nauki.
Pewnie pamiętacie folding@home. Aplikacja na PS3 była częścią globalnego projektu, który korzystał (i wciąż korzysta) z mocy obliczeniowej udostępnianych w sieci komputerów do badania procesu zwijania białek. Wystarczy pobrać aplikację ze strony Uniwersytetu Stanforda i odpalić ją w tle, by dorzucić swoją cegiełkę do akcji, która może przyczynić się do walki z chorobą Alzheimera, Parkinsona, chorobą wściekłych krów czy różnymi odmianami raka.
Even While You Sleep ... You Are Very Busy, Folding
To nie pierwszy i nie ostatni projekt "społecznościowych badań", w których gry wykorzystuje się w służbie nauki. Ich dziadkiem określa się Foldit - grę, w której próbujemy w prawidłowy sposób złożyć model proteiny. I wiecie co? Są rezultaty. Gracze w trzy tygodnie dostarczyli informacji, które pozwoliły rozgryźć zagadkę struktury enzymu, odpowiadającego za rozmnażanie się wirusa HIV. A to nie ostatni raz, gdy Foldit i grający w niego przyczynili się do naukowej publikacji. Jest też EteRNA, w których naszym zadaniem jest tworzenie łańcuchów nukleotydów czy EyeWire pomagające w tworzeniu mapy ludzkiego mózgu.
Najnowszym tego typu projektem na skrzyżowaniu gier wideo i nauki jest Project Discovery. Biorąc udział w mini-gierce będziemy porównywać ze sobą obrazy ludzkich komórek w poszukiwaniu wzorów i różnic między nimi. Odsyłając swoje odpowiedzi przyczynimy się do rozrostu atlasu ludzkich protein. I lepszego zrozumienia jak wpływają one na działanie naszego organizmu.
Nie trzeba robić tego bezinteresownie. Nawet jeśli dobro ludzkości nie spędza ci snu z powiek, może do wzięcia udziału w projekcie skuszą cię nagrody. Do zgarnięcia są punkty doświadczenia, ISK oraz Analysis Kredits.
Lubimy łączenie przyjemnego z bardzo pożytecznym? Lubimy.
[źródła: Eve Online, Gizmodo]
Maciej Kowalik