Profesjonalny gracz Hearthstone'a zawieszony przez Blizzarda
Powodem ma być poparcie protestów w Hongkongu.
08.10.2019 13:43
Pewnie wśród czytelników Polygamii nie ma osób, które pamiętały by Letnie Igrzyska Olimpijskie w Moskwie z roku 1980. Wtedy to właśnie Władysław Kozakiewicz pokazał słynny gest, który w tamtym okresie (ciężkiej komuny w Polsce) był wyrazem walki z systemem, za co zresztą grożono mu odebraniem złotego medalu. Na szczęście do niczego takiego nie doszło, ale przez kolejne lata sportowcy czy celebryci dawali wyraz poparcia dla jakiejś akcji właśnie w taki sposób.
Chung „Blitzchung” Ng Wai, gracz Hearthstone i zwycięzca wielu azjatyckich e-sportowych rozgrywek, również zrobił coś podobnego - w trakcie turnieju Grandmaster wystąpił w charakterystycznej masce, mającej związek z protestami w Hongkongu, które rozpoczęły się jeszcze w czerwcu.
Powodem wyjścia obywateli na ulicę miał być projekt ustawy zgodnie, która pozwala na ekstradycję obywateli do Chińskiej Republiki Ludowej. Według wcześniejszych ustaleń, Hongkong należy do terytorium Chin, ale sam okręg miał pozostać autonomią do 2047 roku, ale od 2012 roku swobody obywatelskie były tam regularnie łamane przez chińskie władze. Charakterystyczne maski i gogle pomagały protestującym w zachowaniu swojej anonimowości, a co za tym idzie ochronie siebie i swoich rodzin, jednak używanie ich zostało niedawno zakazane pod karą roku pozbawienia wolności i grzywny w wysokości 3200 dolarów.
Blitzchung wiedząc o tym, postanowił wesprzeć swoich kolegów i oprócz występu w masce i goglach powiedział też: “Wyzwolić Hongkong. To rewolucja naszej ery!”, na co dwaj komentatorzy pochylili się tak, by nie było widać ich twarzy, dając jednoznaczny sygnał, że nie utożsamiają się z ogłoszeniem Chunga. Transmisja została błyskawicznie przerwana, zaś sam zawodnik skomentował całą sytuację tymi słowami:
Tymczasem Blizzard, widząc całe zajście, postanowił usunąć Blitzchunga z turnieju, a także zawiesić na rok udział we wszystkich turniejach, nie wypłacając mu przy tym żadnych pieniędzy. Właściciele firmy powołali się na punkt dwunasty regulaminu turnieju Grandmaster.
Pracę stracili także dwaj komentatorzy, którzy, zdaniem Blizzarda, umożliwili zawodnikowi wypowiedzenie swojego oświadczenia.
Powiedział Blizzard w swoim oświadczeniu, komentując tym samym całą sytuację.
Bartek Witoszka