Chciałbym wam powiedzieć, że po wydaniu Dishonored, Bethesda w końcu przypomniała sobie o ciekawie zapowiadającym się Prey 2 i wypuściła paczkę krzepiących informacji. Naprawdę, bardzo bym chciał. Ale nie mogę.
Przypominam, że dwa miesiące temu Bethesda usunęła Prey 2 z listy wydawanych przez siebie gier na oficjalnej stronie internetowej. Ponoć chodziło o to, by skupić uwagę graczy na tytułach, które wyjdą jeszcze w tym roku, a nie o to, że produkcja studia Human Head została skasowana. Dodatki do Skyrima wyszły (chociaż nie na PS3), Dishonored wyszło, a Elder Scrolls Online wciąż znajduje się na stronie, mimo, że premierę zaplanowano na 2013 rok. Gdzie jest Prey 2?
Otóż, wedle Nathana Cheevera - jednego z projektantów gry - faktycznie nie została skasowana, ale jest zawieszona w limbo, niebycie.
fot.twitter
Serwisowi Shacknews pewne ptaszki uprzejmie doniosły, że produkcja gry stanęła w momencie ogłoszenia opóźnienia na przyszły rok. Potem Human Head zaczęło rozglądać się za możliwością stworzenia sequela Rune i tracić pracowników. I pomyśleć, że jeszcze w sierpniu ten sam Cheever "ćwierkał" o tym, że Prey 2 będzie czymś w stylu Blade Runnera z otwartym światem i zachęcał do marudzenia Bethesdzie o nową porcję informacji.
To chyba ten dzień, w którym straciłem nadzieję, na ujrzenie tej gry, choć pamiętajcie, że oficjalnie wciąż o żadnym skasowaniu projekty mowy nie ma.
Maciej Kowalik
