Pracownicy Best Buy składają się na Wii U dla nastolatka, który codziennie ich odwiedzał

Święta coraz bliżej, więc oprócz Mariah Carey, mandarynek i Coca-Coli warto wprowadzić się w odpowiedni nastrój za pomocą ciepłych historii. Poniższa pochodzi z USA i opowiada o nastolatku, który dzień w dzień przychodził do jednego ze sklepów Best Buy, by grać tam na wystawowej konsoli w Super Smash Bros. Pracownicy widywali chłopaka tak często robiącego dokładnie to samo, że postanowili wreszcie sprawić mu niespodziankę. Jak mówi Rahiem Storr, manager sklepu:

Po wręczeniu prezentu jeden z pracowników odwiózł nastolatka do domu, ponieważ ten bał się iść z konsolą przez niebezpieczną dzielnicę. Rodzice chłopaka okazali się bardzo mili.

Na nagraniu chłopak jest zszokowany gestem pracowników, co szybko przywiodło internautów do wymyślania licznych dowcipów. Żarty żartami, gorzej jednak, że ta historia spotkała się z wieloma głosami krytyki, co sprawiło, że wspomniany manager sklepu postanowił skomentować chłodne reakcje.

Nawet jeśli cała akcja miałaby być czystym marketingiem Best Buy, ważne, że w efekcie tego marketingu jakieś dziecko zostało uszczęśliwione. Na wideo co prawda nie wygląda na wniebowziętego, ale wielu z nas z pewnością byłoby w szoku, gdyby podczas grania w Fifę w Saturnie podeszli do nas pracownicy i wręczyli nam Xboksa One.

Patryk Fijałkowski