Prace nad Mass Effectem 5 przebiegają bardzo dobrze, zapewnia Bioware
Jednocześnie jednak z wygląda na to, że znajdują się wciąż na bardzo wczesnym etapie. Na grę sporo jeszcze poczekamy.
Od kiedy Gwiezdne wojny spopularyzowały swój dzień w kalendarzu każdy chce mieć datę, zarezerwowaną dla produktu. Mass Effect ma więc 7 listopada, czyli po angielsku November 7th, czyli N7 - rangę bohatera pierwszej trylogii. Niech im będzie.
Z okazji dnia N7 Bioware opublikowało wpis na oficjalnym blogu gru. Zapewnia w nim, że prace nad kontynuacją serii postępują zgodnie z planem.
Możemy w nim przeczytać.
Wcześniejsze materiały sugerowały, że nowa część będzie się toczyć wiele lat po wydarzeniach z oryginalnej trylogii. Na pierwszym trailerze zobaczyć mogliśmy Liarę w nowej, starszej postaci.
Teraz zaś Bioware pokazało nowe wideo, zawierający uaktualnioną wersję grafiki z 2020 roku. Widać na niej proces tworzenia nowego przekaźnika masy (używanego w grze do podróży ponadświetlnych). W wersji wideo obrazek uzupełniony jest o tajemnicze dźwięki, z których z pewnością gracze będą się stali coś wyczytać.
Niezależnie od tego, na jakiekolwiek konkretne informacje na temat gry trochę jeszcze poczekamy. Dość powszechnie uważa się, że w pierwszej kolejności Bioware wyda nowego Dragon Age'a - który też nie jest jeszcze tak blisko ukończenia.
Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość.