Poznań Game Arena 2012 - sukces czy porażka?

Poznań Game Arena 2012 przeszło do historii. Jak wam się podobało? Organizatorzy zapowiadają, że w przyszłym roku impreza będzie większa.

Poznań Game Arena 2012 - sukces czy porażka?
marcindmjqtx

29.10.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:30

Nie da się ukryć, że na Poznań Game Arena zabrakło stoisk wielu istotnych dla polskiego rynku wydawców i producentów. Nie przyjechali, nie pokazali swoich gier, wyczekujący nowości fani mogli czuć się zawiedzeni.

Ale też nie da się zaprzeczyć, że jeśli ktoś chciał wziąć na PGA udział w turnieju takich gier jak StarCraft 2, Counter-Strike:GO, Fifa czy League of Legends, to miał ku temu okazje. Było też kilka innych atrakcji, jak strefa retro czy pokazy podkręcania komputerowych podzespołów.

Byłem w piątek podczas dnia prasowego, rozmawiałem ze znajomymi dziennikarzami, czytałem ich opinie wyrażane na twitterach i Facebooku i odniosłem wrażenie, że przybyli do Poznania nie z różnych zakątków Polski, a z innej planety. Niektórzy oczekiwali, że zastaną znacznie okazalszą imprezę i nie mogli ukryć swojego rozczarowania skromniejszymi rozmiarami tegorocznego PGA.

Tego rodzaju impreza jest tak duża, jak duża jest branża gier w Polsce. Czy może być większa? Oczywiście. Ale potrzeba na to więcej pieniędzy. Zarówno organizatorów samych PGA, jak i producentów i wydawców, którzy muszą chcieć pokazywać swoje gry. Nie będziemy tu mieli drugiego Gamescomu, bo jeden Gamescom w Europie już jest. Ale jasne, Eurogamer Expo pokazuje, że miejsce na lokalną imprezę z międzynarodowymi grami już jest. Zamiast więc wieszać na tego typu inicjatywach psy, że są za małe, lepiej im kibicować, aby w przyszłości były jak największe?

W 2012 roku odbyło się wiele różnych imprez związanych z grami, ale PGA, obok growego bloku obecnego przy Międzynarodowym Festiwalu Komiksu, była najbardziej skierowana w stronę "zwykłych" graczy, którzy po prostu chcą sobie pograć i/lub popatrzeć na gry, a nie zgłębiać tajniki branży.

W rozmowie z Gazetą Poznań Dariusz Wawrzyniak przyznaje, że potencjalni wystawcy podchodzili do powrotu imprezy "bardzo ostrożnie". Deklaruje też, że wejściówki wykupiło ponad 18 tysięcy osób. I w przyszłym roku PGA będzie "co najmniej dwa razy większe". Trzymajmy kciuki.

A jak Wam się PGA podobało?

Konrad Hildebrand

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.