Poznaliśmy pierwsze szczegóły ekranizacji Wiedźmina!
Wiemy, że główny aktor nie będzie Polakiem, jak wysoki jest budżet produkcji i dlaczego Bagiński chce kręcić w Europie Wschodniej.
Część z Was oglądająca dzisiejszego poranka Dzień Dobry TVN, mogła poczuć się zaskoczona, kiedy na ekranie telewizora pojawiła się znajoma twarz Tomasza Bagińskiego. Polski reżyser odwiedził popularny program śniadaniowy, aby zdradzić kilka szczegółów na temat nadchodzącej ekranizacji przygód Wiedźmina.
Bagiński podzielił się między innymi informacją o wysokości budżetu, który dostał na realizację projektu. Ma to być kwota w przedziale 20-30 milionów dolarów. Takiej ilości gotówki dawno nie widziano w polskim przemyśle filmowym, ale jak na standardy Hollywoodu nie jest to dużo. Reżyser zapewnia jednak, że pierwsza część przygód Geralta ma by mocno skupiona właśnie na nim, gdyż jest to ekranizacja dwóch mniejszych opowiadań -Wiedźmin i Mniejsze zło, a więc budżet w zupełności wystarczy na wszystko, co planuje.
My to będziemy robić z większym rozmachem, ale jednak staramy się, tak jak się da, utrzymać ducha książki. To będzie, jak na te filmy, które się realizuje w Polsce, przedsięwzięcie gigantyczne. Jeżeli wierzyć słowom Bagińskiego, to scenariusz jest już gotowy i obecnie znajduje się na etapie mniejszych poprawek. Językiem branżowym, można by powiedzieć, że jest w becie.
Co do aktora mającego odegrać rolę Wiedźmina, wiemy że będzie to osoba anglojęzyczna i producenci mają już swoich kandydatów. Dokładne miejsce planu zdjęciowego nie jest jeszcze ustalone, ale Bagiński chciałby kręcić na terenie Polski i krajów sąsiadujących.
Chodzi o piękne przestrzenie, o przyrodę, o te miejsca, z których ja sam się wywodzę, a pochodzę z Podlasia. Mamy w Polsce miejsca, które są niesamowite i absolutnie unikalne na skalę światową, a filmowo nie są wykorzystane. Na ekrany kin Wiedźmin miałby trafić w 2017.
Żeby tego nie zepsuli, żeby tego nie zepsuli, żeby tego nie zepsuli...
PS Proszę, nie zepsujcie tego.
[Źródło: naekranie.pl]
Oskar Śniegowski