Pozew zbiorowy pracowników Infinity Ward przeciwko Activision
Konflikt między pracownikami Infinity Ward a Activision przybiera na sile. Nie tylko kolejne osoby odchodzą ze studia i natychmiastowo znajdują zatrudnienie w Respawn Games, założonym pod skrzydłami Electronic Arts przez Westa i Zampellę (byłych szefów Infinity Ward zwolnionych przez Activision), ale także domagają się od firmy dużych pieniędzy. Byli jak i obecni pracownicy studia złożyli pozew zbiorowy przeciwko Activision.
28.04.2010 | aktual.: 13.01.2016 15:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Główny zarzut jest dokładnie taki sam jak w przypadku pozwu jaki złożyli West i Zampella przeciw swojemu byłemu pracodawcy - niewypłacenie tantiem i obiecanych premii po olbrzymim sukcesie komercyjnym Call of Duty: Modern Warfare 2. Pod pozwem podpisało się 38 osób, które twierdzi, że jest to sposób Activision na to, aby pozostali w firmie i pracowali nad Modern Warfare 3. Jak dotąd wydawca miał wypłacić 28 milionów dolarów, a powinien jeszcze 54 mln. Grupa domaga się łącznie od 75 do 125 mln. dolarów w czym zawierać się mają rzekomo obiecane premie, tantiemy wraz z odszkodowaniami, udziały w zyskach, akcje oraz odsetki. Ponadto w ramach odszkodowania retorsyjnego (w systemie common law takie odszkodowanie ma zapobiegać temu, by pozwany, a także jego ewentualni naśladowcy, w przyszłości dopuścili się podobnego postępowania) domagają się oni od 75 do 500 mln. dolarów od Activision.
Wygląda na to, że prawdziwe okazały się słowa jednego z anonimowych pracowników Infinity Ward, że studio to jest już martwe i będzie się dalej pogrążać. Activision natomiast bardzo długo może się odbijać decyzja o zwolnieniu Westa i Zampelli, od tego bowiem zaczął się cały proces rozpadu studia.
PS Streszczenie dotychczasowych utarczek Activision z Infinity Ward można znaleźć tutaj.