Pozew wytoczony przez Lindsay Lohan autorom GTA V trafi do sądu. Pierwsze starcie Take-Two przegrało

Gdy wszyscy zdążyli już o tym zapomnieć, "głos" Michaela zastanawia się na Twitterze czy Lohan nie przypomina czasem krowy.

Pozew wytoczony przez Lindsay Lohan autorom GTA V trafi do sądu. Pierwsze starcie Take-Two przegrało
Maciej Kowalik

15.03.2016 | aktual.: 21.03.2016 10:35

Jeśli nazywasz studio Rockstar i robisz bijące rekordy popularności gry, które za nic mają polityczną poprawność i to, kogo zdenerwują, musisz czasem odwiedzić sąd.

Sprawa z Lohan jest stara. Po raz pierwszy pisaliśmy o niej jeszcze w 2013 roku. Gwiazdka uznała, że autorzy gry bezprawnie wykorzystali jej wizerunek przy tworzeniu postaci Poppy Mitchell i Lacey Jonas. Z pierwszego zarzutu Lohan ostatecznie zrezygnowała. Z drugiego nie. Po drodze Take-Two obśmiało zarzuty celebrytki, stwierdzając, że szuka tylko taniego rozgłosu. Ale teraz okazuje się, że bez procesu się nie obejdzie - nowojorski sąd pozytywnie rozpatrzył wniosek aktorki i uniemożliwił oddalenie go, o co wnosiło Take-Two. A to oznacza, że będzie ciekawie, gdy obie strony spróbują udowodnić swoje racje.

Ned Luke - aktor użyczający głosy Michaelowi sprawę już skomentował na swoim Twitterze.

Take-Two i Rockstar kontrowersji się nie boją. Lohan z nich żyje. Szkoda, że wciąż nie słychać nic o fabularnym dodatku do GTA V. Taka okazja aż prosi się o wykorzystanie.

[źródło: Holywood Reporter]

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościrockstargta v
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.