Powstanie film na temat "wojen konsolowych" między Segą a Nintendo?

Filmy na podstawie gier to zwykle dramat. Ale to zupełnie co innego, coś takiego z przyjemnością bym obejrzał.

W maju (nie w Polsce) ukaże się książka Blake'a Harrisa "Console Wars", ze szczegółami opowiadająca o konsolowych zmaganiach między Segą a Nintendo z końca lat 80./początku lat 90. Zaczęło się od wypuszczenia Segi Mega Drive/Genesis i skończyło się zwycięstwem wielkiego N - to fascynująca, nieopowiedziana do tej pory w porywający i obszerny sposób historia.

Informacja prasowa dotycząca książki, jaką otrzymały zachodnie media, skrywała interesującą wiadomość. Okazuje się, że już toczą się prace nad jej ekranizacją. Za film odpowiadać ma Sony Pictures (o, ironio...), a producentem jest Scott Rudin ("Moneyball", "The Social Network"), pomaga mu w przy tym sam Blake Harris. Scenariuszem i reżyserią zajmują się Seth Rogen i Evan Goldberg.

Skoro można nakręcić film o Marku Zuckerbergu i Facebooku albo o Apple i Stevie Jobsie, to czemu nie o zmaganiach dwóch firm produkujących konsole? Zdecydowanie poszedłbym na to do kina.

[za Kotaku]

Tomasz Kutera