CMON bierze się za grę karcianą osadzoną w świecie God of War. W zasadzie samo to wystarczy na elektryzującego newsa, w końcu mówimy o grze, która zgarnęła nagrody w każdej możliwej kategorii każdego konkursu/festiwalu, który odbył się w zeszłym roku. I jeszcze wskoczyło kilka statuetek w tym roku.
Zatem niedługo odczujemy po kieszeniach pojawienie się God of War: The Card Game. Nie będzie to bolesny wydatek, bowiem, ku mojemu zaskoczeniu, gra nie przybierze postaci wielkiego pudła pełnego starannie wykonanych figurek i bajecznie kolorowych żetonów. A taka tendencja zauważalna jest chociażby w przypadku wydawnictwa Steamforged Games, które stworzyło Horizon: Zero Dawn i pracuje własnie nad Devil May Cry: The Bloody Palace (poniżej zdjęcie figurki Dantego i Empusy, przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać, są takie piękne!!!):
Ale wróćmy do Kratosa i jego przygód. W God of War: The Card Game gracze będą musieli powstrzymać nadciągający Ragnarök. W pojedynkę albo w grupie liczącej maksymalnie cztery osoby przejmą kontrolę nad potężnymi Nornami, które nawiążą współprace w celu uratowania Midgardu. Do dyspozycji dostaną masę umiejętności, czarów oraz, oczywiście, chętnych do walki herosów: Kratosa, Mimira, Atreusa, Broka, Sindri lub Freyę.
God of War: The Card Game
Zadania składają się z sześciu kart, które razem tworzyć będą jedną historię. Jak mozaika, układać się będą w postacie bossów i lokacje znane z gry wideo. Będą ponadto dwustronne i wzajemnie powiązane - wypełnienie jednego zadania wpłynie na to, jak przebiegać będzie kolejne.
Tytuł ukaże się najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.
