Powstaje anime Blade Runner: Black Lotus

Film "Blade Runner 2049" okazał się klapą finansową, chociaż ogólna ocena nie była zła - u nas Dominik napisał, że jest "czymś oryginalnym, nowym i dlatego pod pewnymi względami będzie wzbudzał kontrowersje." I można by się spierać, czy to jego potencjał został niewykorzystany, czy też może to widzowie się zmienili i powolne tempo filmu im nie podeszło. Prawdą jest, że to jeszcze nie koniec tego uniwersum.

Oto bowiem powstaje anime „Blade Runner: Black Lotus”. Studio Adult Swim wraz z Crunchyroll i Alcon Television Group zamierzają stworzyć trzynastoodcinkowy serial opowiadający o Ziemi w roku 2032. Mają się w nim pojawić postacie, które znamy.

Za reżyserię odpowiedzialny jest Shinji Aramaki („Appleseed”) i Kenji Kamiyama („Ghost in the Shell: Stand Alone Complex”). Producentem kreatywnym został Shinichiro Watanabe – twórca „Cowboya Bebopa” i „Samuraja Champloo”. Ten ostatni stworzył jeden z krótkometrażowych filmów, które miały wypełnić lukę między dwoma Blade Runnerami pt. "Blade Runner Black Out 2022".

Na razie mamy do czynienia tylko z zapowiedzią - produkcja wystartuje w momencie, gdy Aramaki i Kamiyama zakończą prace nad zapowiedzianym w 2017 roku rebootem Ghost in the Shell: Stand Alone Complex.

A teraz, jakby ktoś się zastanawiał, dlaczego na stronie o grach piszemy o "jakimś" serialu - lata temu wyszła genialna gra przygodowa pt. Blade Runner studia Westwood. To najlepsza gra o cyborgach wszech czasów i to nie podlega dyskusji, zwłaszcza w piątek i zwłaszcza po tym, co się u nas dzisiaj działo na Slacku w kontekście łącznej długości kanałów zębowych człowieka (kto nie wie, o co chodzi, temu polecam zerknąć na naszego Facebooka).