Powrót The Longest Journey całkiem możliwy
Kto pamięta The Longest Journey - ręka do góry. Co byście powiedzieli na powrót tej serii?
The Longest Journey to wydana w 2000 roku gra przygodowa (typowy point'n'click), która swego czasu naprawdę urzekała fabułą i światem przedstawionym (w Polsce wrażenie robił jeszcze fenomenalny dubbing z Edytą Olszówką i Jarosławem Boberkiem w rolach głównych). Druga część serii, Dreamfall z 2006 roku, nie zbierała już tak świetnych ocen, jak pierwowzór, ale również potrafiła zachwycić opowiadaną historią.
Choć świat o The Longest Journey już trochę zapomniał, nie zrobili tego na szczęście twórcy, studio Funcom. Ragnar Tornquist, jeden z jego pracowników, w wywiadzie udzielonym Eurogamerowi wspomniał o tym, że przy tej grze cały czas "dłubie". Kontynuacja serii jest czymś, co jest poddane dyskusji i jest "absolutnie możliwe". Najpierw Funcom musi skończyć MMO The Secret World, a potem... się okaże.
Nie ukrywam, że prywatnie skakałbym ze szczęścia w przypadku zapowiedzi takiej gry. The Longest Journey to jedna z moich ulubionych przygodówek i chętnie znów spotkałbym się z April Ryan. Dreamfalla co prawda nigdy nie skończyłem, z uwagi na potworne sterowanie, ale w przypadku kontynuacji wreszcie miałbym impuls, żeby to zrobić.
A Wy? Pamiętacie TLJ? Czekacie na kontynuację?
Tomasz Kutera