Powielacze, strajki głodowe i ZOMO, czyli gra o Solidarności
Tak, tej Solidarności. Na szczęście gra pochodzi sprzed prawie 20 lat, więc współcześnie jest już apolityczna. Wiedzieliście, że coś takiego kiedykolwiek powstało?
31.08.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:47
Ja, przyznam się, nie miałem pojęcia. Z mroków niewiedzy wyrwał mnie dopiero artykuł Marcina Bieleszy z lubelskiej Gazety Wyborczej:
"Solidarność" to gra strategiczna, w której gracz kieruje opozycją w walce z komunistyczną władzą PRL. (...) Zaczyna się 13 grudnia 1981 roku. Kraj podzielony jest na sześć regionów (...) W każdym z nich jest pewna liczba więźniów politycznych (najwięcej na Pomorzu), zróżnicowane braki w zaopatrzeniu w żywność, liczba sił ZOMO (najliczniejsze na Mazowszu). Gracz musi radzić sobie z niewielką na początku liczbą aktywistów związku i bardzo skromnymi funduszami na działalność opozycyjną. (...) pieniądze w "Solidarności" są niezbędne, bo trzeba pomyśleć o rozszerzeniu arsenału bezkrwawej walki Solidarności o wolność. Bez powielaczy, drukarni, a nawet nadajników radiowych i telewizyjnych się nie obędzie - to już spore koszty. Władza zaś nie śpi i nawet, gdy uda nam się pomnożyć szeregi aktywnych opozycjonistów, to aresztowania mogą nagle zmniejszyć siłę Solidarności. Partia próbuje również agitować społeczeństwo za pomocą telewizji i prasy. Ostatnio sporo się mówiło na temat ewentualnej współczesnej gry na temat Powstania Warszawskiego. Może i Solidarność jest wdzięcznym tematem? Dużego, wielkobudżetowego tytułu raczej by z tego nie było, ale może jakaś mała, przystępna gierka flashowa?
Chociaż, po namyśle, może jednak nie byłby to najlepszy pomysł...
Tak czy inaczej, pełny artykuł na temat produkcji sprzed lat znajdziecie tutaj.
Tomasz Kutera