Potwór Frankensteina ożywa po raz kolejny
Tym razem w wirtualnej rzeczywistości.
Moda na wampiry nie przemija, tylko nieco zwolniła. Co jakiś czas do zabawy dołącza wilkołak, czarownica albo demon, który znudzony wyciem grzeszników wyłazi z piekła albo innego wymiaru dla potępionych i próbuje ułożyć sobie życie w naszym świecie. Dla osób spragnionych nieco bardziej klasycznego podejścia do kultowych monstrów pozostają jeszcze takie obrazy jak "Penny Dreadful" (po polsku "Dom Grozy") czy niedawno wypuszczony Vampyr.
I oto na horyzoncie pojawia się kolejna produkcja nawiązująca do klasycznych potworów. Wrocławskie studio The Dust wzięło na warsztat powieść Mary Shelley i zapowiedziało niedawno tytuł Frankenstein: Beyond the Time. Premiera wypada zresztą na 200 rocznicę powstania powieści.
Frankenstein: Beyond the Time Official Trailer
Frankenstein: Beyond the Time to przygodowa gra akcji przeznaczona na VR, w której trafimy do wiktoriańskiej posiadłości samego doktora Frankensteina. Naszym zadaniem będzie rozwikłanie jej tajemnicy.
Twórcy gry reinterpretują dzieło Shelley na swój własny sposób, odcinając się od innych przedstawień Frankensteina. Klimatu grze mają nadać zmieniające się warunki pogodowe i stopniowe zwiększająca się liczba elementów znanych z dreszczowców - coś, co początkowo wydaje się niewinną przygodą, zacznie z czasem przypominać prawdziwy horror. Twórcy chwalą się niezwykłą dbałością o szczegóły, która zwiększa poczucie zanurzenia w świecie gry.
Rozgrywka została obliczona na około 4 godziny i nie da się jej wydłużyć, ponieważ będziemy się ścigać z czasem, który w posiadłości Frankensteina biegnie po swojemu. W grze znalazło się miejsce na crafting, a historie poznamy dzięki monologom głównego bohatera.
Gra znajduje się na Steamie we wczesnym dostępie, tylko w angielskiej wersji językowej. W tej wersji nie ma walki, ale ma się ona pojawić po wyjściu gry z trybu Early Access.