Główny zły, John Washington, ma być potomkiem pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Rozczarowany sytuacją w kraju postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i cóż, ruszyć na Waszyngton. Jest byłym wojskowym, absolwentem szkoły wojskowej w West Point. Powstrzymać go może tylko zespół komandosów Navy SEALs znany jako Osborn.
Fabuła brzmi jak coś, co mogłoby być sygnowane nazwiskiem Toma Clancy'ego i kto wie, może tak właśnie będzie. Plotki sugerują, że PO miałoby być drużynową, taktyczną strzelanką z elementami skradanki. Akcja toczyć się będzie oczywiście w Ameryce, w programie obowiązkowa wycieczka po Nowym Jorku.
Czyżbym słyszał Rainbow Six i Splinter Cell, hm?
Nie wiadomo ile w tym plotek, a ile sensownych wycieków. Gra ma być przeznaczona na PlayStation 3 i Xboksa 360.
Jak słusznie skojarzył turbogadkotick, jakiś czas temu doszło do wycieku wczesnych obrazków z nowego Rainbow Six. Skoro widać na nich Nowy Jork, konkretnie Most Brooklyński, to może to jedno i to samo?
Więcej informacji na temat tamtego Rainbow Six, który może się okazać Osbornem, przeczytaj tutaj. [via Siliconera]
Konrad Hildebrand